Chyba wszyscy komentują ten jeden post żałosne.

To nie są bzdury, Ty ich po prostu nie rozumiesz dlatego musisz sobie każdy czyjś post wygooglać

00

Korwin nie nienawidzi kobiet. On nienawidzi feministek, a feministka to nie jest kobieta, feministce pod względem inteligencji bliżej do ameby(zresztą pan redaktor też nie jest daleko). Dalej, przytocz jeszcze kilka cytatów, których sensu nie rozumiesz, pośmiejemy się(chociaż to raczej straszne, że później ludzie tego typu idą na wybory i głosują na tego kto więcej obieca, bo przecież 'nam się należy żeby państwo nam dało piniondze!!!').

00

Moim zdaniem to jedyny czlowiek,ktory moze cos zmienic i na niego bede glosowal.Zapewne nie dostanie wiecej niz 3-4 % glosow.Coz,ciemnota w naszym spoleczenstwie to norma.

00

Korwin-Mikke to mizogin, homofob, rasista i antydemokrata. Tacy ludzie nie powinni pojawiać się w mediach. Jest przeciwnikiem praw wyborczych dla kobiet.

Popierajcie dalej tego człowieka.

00

Wypowiedź, którą przytoczyłeś, niestety zrozumiało niewielu. Wiem, że Ty też jej nie rozumiesz, dostrzegasz tylko jej negatywny wydźwięk. A niestety JKM powiedział prawdę. Czytałem jego artykuł o paraolimpiadach zanim się jeszcze afera po nim rozpętała. Konkluzja z artykułu była taka: to co robią ci ludzie (sportowcy-inwalidzi) jest co prawda godne podziwu, ale to nie jest sport. I do tego się cała wypowiedź sprowadzała. JKM nie powiedział, że zakazałby paraolimpiad - on po prostu się takimi sprawami jako polityk nie będzie zajmował. No ale cóż, afera wtedy wybuchła, bo dziś politpoprawność góruje nad logiką... W USA ostatnio pewnego profesora oskarżono o rasizm, bo "śmiał" poprawić błędy czarnoskóremu studentowi...
W jednym jednak Redaktorze Maju masz rację: większość wyborców zagłosuje na partie z postulatami socjalnymi. Bo większość lubi obiecanki, a pojęcia nie ma, skąd się biorą pieniądze na realizację tychże obiecanek (o ile zostaną zrealizowane oczywiście). Nie ciesz się jednak, że dzięki takiemu wynikowi głosowania racja będzie po Twojej stronie. Bo racji nie ustala się większością głosów. A większość nie zawsze ma rację - częściej nawet jej nie ma... Ba, nawet gdy wszyscy myślą tak samo, może się okazać, że nikt nie ma racji... Potrzeba argumentów, nie większości... To jest właśnie największa wada demokracji, że liczą się opinie, a nie argumenty i dowody. Przytaczasz cytaty "oszołoma", to i ja dam jeden, na temat demokracji właśnie:
Ostatnim, najwyższym szczeblem d...kracji będzie referendum nt. "Czy funkcja tg x jest całkowalna na odcinku [0,2]?" - JKM.

00

Żeby nas przekonać, to trzeba dysponować argumentami, mającymi logiczne uzasadnienie, a tego niestety Ci brakuje.

00

Oczywiście, że więcej głosów dostaną partie o 'postulatach socjalnych'. Dlaczego? Bo debili, którzy chcą od państwa dostawać 'za darmo' jest niestety bardzo wielu.

00

Mógłbym was jeszcze próbować przekonywać albo zareagować jak wasz guru.
Napiszę tylko, że przy urnach się okaże kogo wybierze społeczeństwo oszołoma, który mówi: "Paraolimpiada? Ze sportem nie ma to jednak wiele wspólnego – równie dobrze można by organizować zawody w szachy dla debili"
czy też kogoś kto będzie miał postulaty socjalne.

00

http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/po_co_idziemy_do_unioparlamentu/2024

00

Co w tym dziwnego ?
Logicznym jest fakt, że dwóch pijaków ma większe prawo głosu jak profesor Uniwersytetu.
Dla pijaczka ważne jest by mu nie zawracać głowy i dać na winko.
Co do kobiet to mowa o feministkach, którym się w głowach poprzewracało i same nie wiedzą o co walczą.
Dziś kobieta może pracować, nie pracować, dzieci wychowywać itd. Co chce może robić.
JKM mówi tylko o tym by decydując się na związek małżeński, dzieci mogła siedzieć w domu lub pracować lub zatrudnić nianię lub pracować na pół gwizdka itd. Facet ma zarobić tyle by starczyło na utrzymanie rodziny i jeszcze zostało coś by odłożyć.
Podobnie to facet może siedzieć w domu, a kobieta się realizować. Jak tak sobie ustalą.
Dlaczego z socjalu w DE możesz opłacić mieszkanie socjalne, ubrać się, zjeść i wyjść do kina. w PL możesz ale kupić sznur jedynie.
Dlaczego w IRL, GB, BL masz na dziecko do 18r życia od państwa kwotę co miesięczną w wysokości od 400 do 600zł, a w PL tylko 100zł.
Dlaczego 1 metr poza zachodnią granicą zarabiasz 1000 euro (4200zł) i za to możesz kupić 900L paliwa, a w PL za 1186zł możesz kupić 219L.
Przestań wypisywać głupoty bo tutaj nie chodzi o biznesmenów itd. mogą nawet zarabiać setki milionów miesięcznie. Tutaj chodzi o normalność, o to by każdy chcący pracować lub założyć DG mógł to robić bez represji państwa. By za pracę dostawał pieniądze i je wydawał na co i jak chce.
Dziś koszta życia w PL to spokojnie 50% utrzymanie żydokomunistów i ich pomiotu.
Dlatego nawiązując do swołoczu ukraińskiego tuch banderowców nie powinno się wpuszczać do UE jaka by nie była. Koszta podróży naszych komunistów nie pokrywają opozycjoniści, a my z podatków.
Czasu nie mają by zająć się problemami w PL, a jeżdżą ratować (czyt. wpier.alać się w sprawy między ukraińcami, a Putinem).

00