Jak powiedziała posłanka Janowska, największym przedsiębiorstwem działającym w regionie jest PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A., a wpływy z podatków i opłat trafiają głównie do gminy Kleszczów. Jej dochody budżetowe wynoszą 280 mln zł, podczas gdy dochody większej obszarowo gminy Bełchatów to 50 mln zł. - Zależy nam na równomiernym i sprawiedliwym rozwoju wewnątrz powiatu, a modyfikacja granic stwarza taką szansę. Z takiego rozwiązania skorzystają także mieszkańcy Kleszczowa, bo dzięki rozwojowi infrastruktury w Bełchatowie dojazd do stolicy powiatu będzie ułatwiony. Poza tym gmina Kleszczów płaci janosikowe, a te pieniądze przecież mogą być przekierowane na nasz okręg - uzasadniła swój pomysł Małgorzata Janowska.
Do obszaru gminy Bełchatów miałyby zostać włączone obszar sołectwa Rogowiec oraz część obszaru ewidencyjnego Wola Grzymalina, łącznie około 1200 ha. Dzięki temu wpływy z tytułu podatków od nieruchomości i opłat środowiskowych wzrosłyby o 50-60 mln zł.
- Nawet po tych zmianach Kleszczów pozostanie najbogatszą gminą w Polsce. Cała opłata eksploatacyjna za wydobycie węgla brunatnego pozostanie w jej gestii - zapewnił Karol Kostrzewa, dyrektor biura poselskiego Małgorzaty Janowskiej.
Korekta granic jest możliwa po stosownym rozporządzeniu Rady Ministrów, wcześniej zaopiniowanym przez Komisję wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak zapewniła Małgorzata Janowska, pismo w tej sprawie do premiera Mateusza Morawieckiego zostało już wysłane. Projekt skonsultowano także z wójtem gminy Bełchatów, Kamilem Ładziakiem.
Wójt i mieszkańcy gminy Kleszczów na razie nie zostali o tych planach poinformowani.