Ojciec rodziny uratował swoje dzieci z pożaru. 30-latek uległ zatruciu i poparzeniu górnych dróg oddechowych, do tej pory przebywa w szpitalu.
Spaliło się wyposażenie budynku, a straty oszacowano na 150 tys. zł. Przyczyną pożaru była prawdopodobnie wadliwa instalacja elektryczna.
Rodzina z Sulejowa straciła nowo wybudowany dom, a tym samym cały dorobek życia.
W najbliższą niedzielę w parafii zostanie przeprowadzona zbiórka. Pieniądze można wrzucać do puszek po każdej mszy świętej.