Pomimo wysiłków lekarzy, kierującego o nieustalonej jeszcze tożsamości, nie udało się uratować. Do wypadku doszło rano na krajowej „jedynce” w okolicach Radomska. - Jadąc z Łodzi w kierunku Katowic, kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w sygnalizator świetlny. Mężczyzna niestety zmarł w szpitalu. Decyzją prokuratora na pytanie, co było bezpośrednią przyczyną zgonu, odpowie sekcja zwłok. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów - mówi mł. asp. Aneta Komorowska, rzecznik prasowy KPP w Radomsku.
Ruch na DK1 w kierunku Katowic przez kilka godzin odbywał się jedną nitką.
(Strefa FM)
- Pożar budki z kebabem w Wolborzu. W środku były butle z gazem
- Pięć czołgów zatrzymanych pod Wolborzem przez ITD
- Czołowe zderzenie na wiadukcie w Rakowie
- Wypadek na Rakowskiej. Droga jest całkowicie zablokowana
- Piotrkowscy strażacy chcą podwyżek
- Remont ul. Wolborskiej, pierwszy odcinek prawie gotowy
- Nieodpowiedzialni rodzice trafili do policyjnej celi
- Zderzenie dwóch ciężarówek na Dmowskiego. Są utrudnienia w ruchu
- Dotacje dla sołectw i KGW w Łódzkiem