Anita Lipnicka: najtrudniej jest zagrać we własnym mieście

Sobota, 17 czerwca 201759
„Wszystko się może zdarzyć”, „Piękna i rycerz”, „Zanim zrozumiesz”, „Ballada dla śpiącej królewny” czy „Ptasiek” to tylko niektóre z piosenek, jakie zaśpiewała na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury Anita Lipnicka podczas sobotniego koncertu. Pochodząca z Piotrkowa wokalistka, której sławę przyniosła najpierw współpraca z zespołem „Varius Manx”, a następnie projekty solowe i duet z Johnem Porterem, wystąpiła w ramach VII Piotrkowskiego Festiwalu Wokalnego „Najpiękniejsze są polskie piosenki”.

Ładuję galerię...

  W sobotę, 17 czerwca, na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Piotrkowie wystąpiła Anita Lipnicka. Pochodząca z Piotrkowa wokalistka podczas trwającego ponad 1,5-godziny koncertu zaśpiewała swoje największe przeboje. Były to zarówno piosenki z początku jej kariery i współpracy z zespołem Varius Manx – „Tokyo”, „Piosenka księżycowa”, „Wstyd”, „Zanim masz siłę” – jak i utwory pochodzące z solowych płyt – „Wszystko może się zdarzyć”, „Wodowanie”, „Piękna i rycerz”, „Mosty”, „Ballada dla śpiącej królewny” czy „Ptasiek”. Anita Lipnicka na polskiej scenie muzycznej jest obecna od 22 lat, jak przyznała koncert w rodzinnym mieście wiąże się dla niej ze sporą tremą. – Zawsze jest to duże przeżycie i duża trema wbrew pozorom, bo najtrudniej jest zagrać we własnym mieście, dla ludzi którzy cię kojarzą z różnych okresów twojej działalności i ogólnie, którzy kojarzą cię jako człowieka, który tutaj wyrastał. Bo tak, jak mówię: swoich nie oszukasz. I tutaj wszelkie maski spadają, podczas koncertu w mieście, z którego się pochodzi, nie sposób jest nic ugrać, po prostu jest się sobą i jest się ocenianym surowiej niż gdzieś w miastach, z którymi nie mamy żadnych konotacji emocjonalnych.   

 

  Wokalistka wystąpiła w Piotrkowie w ramach VII Piotrkowskiego Festiwalu Wokalnego „Najpiękniejsze są polskie piosenki”, na scenie towarzyszył jej zespół w składzie: klawisze - Piotr Świętoniowski, gitara basowa - Kamil Pełka, gitara akustyczna i elektryczna - Bartłomiej Miarka, perkusja - Bartosz Niebielecki.

 

  Na wywiad z Anitą Lipnicką zapraszamy już w najbliższy poniedziałek, 19 czerwca, do Radia Strefa FM.

 

Tekst: Agawa

Foto: YoAnna


Zainteresował temat?

9

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (59)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

JTM ~JTM (Gość)18.06.2017 17:39

Wasze komentarze doskonale obrazują to, czego wstydziła się Lipnicka. Rozumek na poziomie Kubusia Puchatka, nadęto ego, a w zasadzie przekonanie, że oprócz mojej wiochy nic na świecie nie istnieje... Zamiast pokory wobec dokonań reszty świata negacja wszystkich i wszystkiego.
Dobrze się z tym czujecie? Bo ja akurat jestem lokalnym patriotą, ale nie idiotą.
Lipnicka ma kilka przewspaniałych piosenek i to jest cenne. Co pozostanie po waszym gnuśnym stękaniu?

173


gość ~gość (Gość)18.06.2017 06:33

Piękny głos, fajne teksty, szkoda tylko, że wejściówek nie było już drugiego dnia!

62


Zarośnięty Dziad ~Zarośnięty Dziad (Gość)23.06.2017 13:35

"Ptasiek" to mocna rzecz!
Podchodzi mi bardziej niż Black Sabbath!

00


adagor ~adagor (Gość)18.06.2017 09:20

Brawo Anita,a reszta pesymistów,wszelkiej maści gimbusów i lokalnych oszołomów niech za... do Biedry po kiełbe na grila i tanie pifsko,a później kierunek sadzawka-Słoneczko,to wam tylko pozostało pajace!

159


Luśnia ~Luśnia (Gość)18.06.2017 12:22

Gdyby piotrkowianie pozbyli się kompleksów, żyłoby Im się lepiej i dostatniej. Może nawet by się uśmiechali?
Ja, po Piotrkowie nie chodzę,
Choćby mi było po drodze.
Nawet, kiedy do Ciebie się śpieszę,
Nie idę nigdy przez Piotrków...
Bo kto wie, czy się tam nie powieszę...

410


piguła1974 ~piguła1974 (Gość)19.06.2017 22:16

To już Pańcia Anitka nie wstydzi się,że pochodzi z Piotrkowa Trybunalskiego?Bo swego czasu mówił,że pochodzi z małej mieściny koło Łodzi......

12


97-300 97-300ranga19.06.2017 15:36

Piszcie co tylko chcecie ale nic nie zmieni faktu że pani Anita jako jedna z nielicznych piotrkowianek odniosła wspaniały sukces o którym większość z was może tylko pomarzyć.Nie koniecznie o wokalnym .Wstyd mi za was,zawistnicy.

12


Proboszcz ~Proboszcz (Gość)19.06.2017 12:09

Najbardziej lubię jej piosenkę "Jenny" :)

02


hape ~hape (Gość)19.06.2017 08:52

Eh... , te wasze problemiki... .

30


~PT ~~PT (Gość)17.06.2017 22:52

Nie pochodząca z Piotrkowa, tylko z małej mieściny z pod Łodzi.

2113


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat