Godną upowszechnienia i naśladowania postawę piętnastoletniego bełchatowianina listem pochwalnym uhonorował inspektor dr Sławomir Barasiński, Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie. Szef bełchatowskich policjantów osobiście pogratulował Karolowi Pelczarowi dojrzałości postępowania i wraz z Prezydentem Bełchatowa, Markiem Chrzanowskim, podziękował rodzicom piętnastolatka za wpojenie mu wrażliwości na tragedię bliźnich oraz gotowości do niesienia bezinteresownej pomocy.
13 września 2013 roku o 22.00, wracający do domu piętnastolatek będąc świadkiem poważnego w skutkach wypadku drogowego na skrzyżowaniu ulicy Słonecznej z ulicą Popiełuszki w Bełchatowie, natychmiast wezwał karetkę i pośpieszył z pomocą nieprzytomnym ofiarom wypadku - 56-letniemu kierowcy toyoty, jego 53-letniej żonie i 16-letniej córce. Gdy nastolatka odzyskała przytomność, umiejętnie uspakajał ją, starając się nie dopuścić, by gwałtownymi ruchami, działając w szoku, doprowadziła do pogorszenia stanu zdrowia. Wspierał też 21-letniego kierowcę rozbitego bmw, który też doznał poważnych urazów ciała. Choć na miejscu wypadku pojawili się gapie, nikt z nich nie pośpieszył gimnazjaliście-ratownikowi ze wsparciem. Piętnastolatek działał sam, aż do przyjazdu lekarzy. Kiedy ranni zostali zabrani do szpitala, przemoczony przez ulewny deszcz Karol poszedł do domu. Jego szlachetne i godne naśladowania postępowanie odkryła dopiero policjantka prowadząca dochodzenie w sprawie wypadku, a Komendant Powiatowy Policji w Bełchatowie uznał, że Karolowi Pelczarowi należą się słowa uznania, podziękowanie, rodzicom gratulacje, zaś postawa chłopca zasługuje na jak najszersze upowszechnienie.