100 Dni prezydentury Juliusza Wiernickiego: pierwsze oceny mieszkańców i polityków

Tydzień Trybunalski Piątek, 23 sierpnia 202480
Najsłynniejsze w historii „100 dni” dotyczy słynnego Napoleona Bonaparte. 1 marca 1815 roku po powrocie z wygnania na Elbie ponownie przejął władzę we Francji. Po 100 dniach i klęsce pod Waterloo trafił jednak na kolejną wyspę, tym razem Św. Heleny z dala od cywilizacji. I tam zmarł. Z kolei w lutym 1981 roku o 90 dni spokoju poprosił wybrany na premiera gen. Wojciech Jaruzelski. Później o 100 dniach zaczęto mówić, aby ocenić władzę rządu, prezydenta, samorządu itp. I ta świecka tradycja trwa. Dlatego postanowiliśmy sprawdzić jak piotrkowianie i politycy oceniają 100 dni prezydenta Juliusza Wiernickiego.
100 Dni prezydentury Juliusza Wiernickiego: pierwsze oceny mieszkańców i polityków

O ile wygrana Juliusza Wiernickiego w drugiej turze nie była wielką niespodzianką, o tyle jego udział w ostatecznej rozgrywce z prezydentem Krzysztofem Chojniakiem już tak. Wydawało się, że większe szanse na wejście do drugiej tury mają Marlena Wężyk – Głowacka i Łukasz Janik. Tymczasem mało znany i młody polityk pokonał tę dwójkę zostając piątym po zmianie systemu prezydentem Piotrkowa Trybunalskiego. Wcześniej te funkcje pełnili Michał Rżanek (obecny prezes PWiK sp. z o.o.), Andrzej Pol (zmarł w 2024 roku), Waldemar Matusewicz (prowadzi firmę) i Krzysztof Chojniak (nauczyciel i radny). Juliusz Wiernicki swojej władzy nie zaczął od fajerwerków, choć niektóre media pisały o nim „prezydent, który się uśmiecha”. Wydaje się jednak, że po 100 dniach nie tylko o tym będziemy pamiętać.

 

 

6 maja 2024 roku Juliusz Wiernicki został zaprzysiężony na urząd prezydenta Piotrkowa Trybunalskiego.

 

Piotrkowianie mają bardzo duże oczekiwania, dali nam ogromną odpowiedzialność. Zrobimy wszystko, by zaspokoić oczekiwania mieszkańców naszego miasta – mówił wówczas nowy włodarz miasta.

 

A w połowie sierpnia minęło 100 dni od tego momentu.

 

Czy pytani przez nas piotrkowianie widzą, że prezydent ich zaspokaja? Przytoczmy niektóre opinie.

 

Ja go w ogóle nie znam!

Mam wiele zastrzeżeń! Jakich? Nie chcę się wypowiadać!

Wiem, że nową ulicę zrobił.

Jakoś się nie przyzwyczaiłam do niego. Zobaczymy, trzeba poczekać.

Młody człowiek, jeszcze się musi wdrożyć.

Więcej się dzieje w mieście, pojawiły się imprezy. Na piotrkowskich ulicach remonty są.

Bardzo dobrze. Coś tam się dzieje w mieście.

 

A jak politycy i samorządowcy oceniają 100 dni prezydenta Wiernickiego?

 

Jan Dziemdziora radny z klubu „Z Sercem dla Piotrkowa” jak zwykle z właściwą sobie swadą ocenia:

 

Patrząc po uśmiechu to wydaje się, że panuje nad sytuacją, a jak jest w rzeczywistości to pożyjemy, zobaczymy. Jakiś wielkich efektów pracy, które wzbudzałyby entuzjazm nie widzę. Myślę jednak, że szykuje się do skoku … inwestycyjnego.

 

Łukasz Janik radny z Prawa i Sprawiedliwości na razie nie chce oceniać działań prezydenta.

 

 Trudno ocenić. Sto dni to dopiero początek. Na razie nie ma dużych zmian, dałbym prezydentowi jeszcze kilka miesięcy czasu na ocenę. Niech się wdroży i spróbuje poradzić sobie z problemami.

 

Marek Mazur - I wicewojewoda łódzki z PSL ma nadzieję, że nowy prezydent może zmienić oblicze Piotrkowa.

 

Ostatnio spotkaliśmy się w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim. Rozmawialiśmy o planach prezydenta, które są bardzo ambitne. Jestem przekonany, że plany te uda się zrealizować. Obserwuje jego aktywność jednak na efekty trzeba poczekać, bo 100 dni to za krotki czas na ocenę. Myślę, że Piotrków pod jego rządami będzie się rozwijać.

 

Mariusz Staszek, przewodniczący Rady Miasta nie chciał w pełni ocenić 100 dni rządów prezydenta. Na radiowej antenie podkreślił tylko:

 

Bardzo pozytywny plus dla pana prezydenta to próba nawiązania kontaktu z pracownikami i warto by wykorzystać ten potencjał, który oni posiadają. Bądźmy otwarci na pomysły, bo Piotrków zasługuje na to, aby być doceniony.

 

Rafał Czajka, przewodniczący klubu „Razem dla Piotrkowa” w Radiu Strefa FM  powiedział, że na ocenę jest jeszcze za wcześnie. 

 

Zbyt dużo z tych stu dni zabrał okres urlopowy. Poza tym trzeba przypomnieć, że większość miejskich inwestycji, które trwają rozpoczęto bądź zaplanowano za kadencji poprzedniego włodarza Krzysztofa Chojniaka.

 

A jak sam Juliusz Wiernicki ocenia swoje 100 dni? Mówił o tym na radiowej antenie w rozmowie z Beatą Hołubowicz – Stachaczyk.

 

To jest mało i dużo. Natomiast jeśli chcemy pracować odpowiedzialnie, podejmować decyzje przemyślane, które będą w dłuższej perspektywie służyły miastu, to wymaga to spokoju i czasu. Do tego jest też urzędnicza maszyna, która nie działa z dnia na dzień. W tym kontekście to jest mało. Jeśli porównać te 100 dni do ponad 6500 dni, w których urzędował poprzedni prezydent to jest bardzo mało.

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

4

13


Komentarze (80)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Rolnik57 ~Rolnik57 (Gość)24.08.2024 08:10

Ale dlaczego z rządzenia miastem robi się jakieś nie wiadomo co ?
Spróbujcie porządzić firmą , gdzie trzeba załatwiać zlecenia to wtedy pogadamy...

95


wiem wszystko ~wiem wszystko (Gość)24.08.2024 07:24

Łubu dubu, niech nam żyje...

131


mj ~mj (Gość)24.08.2024 07:23

Nowy Prezydent zapowiada się bardzo pozytywnie, ale na bardziej dokładną ocenę trzeba jeszcze poczekać, na razie jest za wcześnie - jest zbyt mało konkretów.

1111


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat