To nie było łatwe zwycięstwo, choć po dwudziestu minutach Piotrcovia prowadziła z Ruchem Chorzów już 13:8. Pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem naszym zawodniczek, a po przerwie przyjezdne wyrównały, zwycięską bramkę w ostatniej minucie meczu rzuciła Kinga Gutkowska i ostatecznie piotrkowski zespół zwyciężył 29:28.
Po zaciętym meczu Piotrcovia przegrała w Kielcach z tamtejszą Koroną Handball 30:32 (11:14) i straciła szansę na zajęcie 7. miejsca w tabeli PGNiG Superligi.
Podczas sobotniego meczu na ławce trenerskiej Piotrcovii obok Agaty Wypych po raz pierwszy usiadł szkoleniowiec Piotrkowianina Dmytro Zinchuk, który zastąpił Andrzeja Bystrama. Ten duet doskonale sobie poradził, ponieważ piotrkowski zespół pokonał KPR Jelenia Góra 36:23 (18:13).
Każdy inny wynik niż zwycięstwo Piotrcovii byłby sensacją. Niespodzianki jednak nie było i piotrkowianki pewnie pokonały ostatnią drużynę w tabeli, czyli UKS PCM Kościerzyna 39:30 (18:13), wygrywając tym samym pierwszy mecz w fazie play-out.
Młode szczypiornistki Piotrcovii odpadły z Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych na etapie 1/8 finału. Dwa mecze przegrały, a jeden wygrały.
Piotrcovia przegrała dotychczas wszystkie spotkania w fazie play-out, w sobotę nasze zawodniczki uległy przedostatniej drużynie w tabeli, czyli Ruchowi Chorzów 28:31 (17:19), przed tym meczem piotrkowski zespół miał nad chorzowskim rywalem siedem punktów przewagi, a nad ostatnim UKS PCM Kościerzyna siedemnaście.
Piotrkowianki przegrały w Jeleniej Górze 22:27, choć po pierwszej połowie prowadziły 14:12, a w 21. minucie tego spotkania wygrywały nawet 11:5. Po przerwie rzuciły jednak zaledwie osiem bramek i pozwoliły się wyprzedzić rywalkom, które zwłaszcza w ostatnim kwadransie zdominowały nasz zespół. Punktów trzeba szukać podczas spotkań z innymi zespołami. Następny mecz już za kilka dni.