Bełchatowscy policjanci przejęli łącznie 1709 krzewów tej odurzającej rośliny. Plantacje znajdowały się na dwóch działkach, w zalesionym terenie w pobliżu wsi Antoniówka w gminie Kleszczów. Na jednej rosło 39, natomiast drugiej aż 1670 krzewów. W pobliżu poletek uprawnych policjanci znaleźli dwa rozstawione namioty ze śpiworami, ubraniami, środkami chemicznymi oraz narzędziami ogrodniczymi. W ręce policjantów trafiła także znaleziona w namiocie strzelba tzw. "samodziałowa" i 20 nabojów śrutowych kalibru 12. Wartość marihuany, której mogła dostarczyć zlikwidowana plantacja, przekracza milion złotych. Policjanci użyli psa tropiącego, który doprowadził do oddalonej o około pół kilometra posesji we wsi Żłobnica.
- W związku ze sprawą policjanci zatrzymali trzech mieszkańców powiatu bełchatowskiego w wieku 24, 51 i 57 lat. Podczas przeszukania posesji, do której doprowadził pies, funkcjonariusze znaleźli nielegalnie posiadaną broń palną myśliwską. Trwa policyjna analiza śladów zabezpieczonych w miejscach prowadzenia upraw.
W świetle przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za produkcję, posiadanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości marihuany podejrzanym grozi do 8 lat więzienia. Taka sama sankcja zagraża za nielegalne posiadanie broni i amunicji - wyjaśnia kom. Sławomir Szymański z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.