Od soboty właściciele psów muszą mieć się na baczności: wzrosły kary za wyprowadzanie czworonogów bez smyczy. Ile teraz wynoszą ? Czy każdy pies musi mieć nałożony kaganiec? No i czy w Piotrkowie są wydzielone miejsca, gdzie bracia mniejsi mogą biegać do woli?
Zgodnie z nowymi przepisami opiekun zwierzaka, który nie zachowa zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu pupila może zapłacić 250 złotych. Jeżeli jednak zwierzę będzie stwarzać zagrożenie, na kogoś zaszczeka, bądź co gorsza ugryzie, właściciel zapłaci dwukrotność tej stawki.
Co oznacza termin „zwykłe lub nakazane środki ostrożności”? To po prostu smycz. Zgodnie z przepisami, podczas spacerów w miejscu publicznym musimy na niej trzymać swojego pupila.
Z kolei „stwarzanie zagrożenia” odnosi się do sytuacji raczej teoretycznych: pies wcale nie musi nikogo ugryźć, żeby jego pan musiał zapłacić mandat w wysokości 500 zł. Wystarczy, że zaistnieje takie ryzyko. Właściciele psów zaliczanych do ras niebezpiecznych muszą zadbać o to, aby zwierzak na spacerze kaganiec miał zawsze, gdyż niektóre rasy stanowią zagrożenie z definicji – nie ma znaczenia, czy pies jest spokojny i nigdy na nikogo nawet nie warknął, czy nie.
- Przepisy obowiązują od lat, teraz doszły tylko wyższe kary – mówił w radiowym Maglu komendant piotrkowskiej Straży Miejskiej Jacek Hofman. – Pamiętajmy też, że oprócz konieczności trzymania psa na smyczy, a przedstawiciela rasy niebezpiecznej także w kagańcu, dochodzi nakaz sprzątania po swoim pupilu. Tutaj mandat też może wynieść do 500 zł.
Komendant Hofman przypomina również, że w Piotrkowie nie ma wydzielonego terenu, gdzie można by wyprowadzać psy bez ograniczeń w postaci smyczy. W innych miastach – tak, ale u nas nie.
- Była na to szansa, ale projekt stworzenia takiego miejsca w pobliżu Stadionu Miejskiego przepadł w kwalifikacjach do poprzedniej edycji Budżetu Obywatelskiego – mówił w Maglu piotrkowski radny Jan Dziemdziora. – A może warto byłoby się nad tym pomysłem pochylić w tej najbliższej?
Znając życie, psy byłyby zainteresowane wydzieleniem terenu tylko dla nich. Ale decyzja należeć będzie do ludzi. A więcej o nowej edycji Budżetu Obywatelskiego przeczytacie TUTAJ.