Portal epiotrkow.pl: Na początku pańskiej pracy w Piotrkowie został pan wprowadzony w nowe obowiązki. Jak to wprowadzenie wyglądało?
Dariusz Misztal: Razem ze mną był tu dyrektor z Wydziału Infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, który poinformował dotychczasowego pana dyrektora piotrkowskiego Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego o tym, że następuje zmiana na tym stanowisku. Dotychczasowemu panu dyrektorowi zaproponowano pozostanie w ośrodku na innym stanowisku i teraz od niego zależy czy rzeczywiście z tej propozycji skorzysta. Zresztą sam dyrektor Bogusław Kulawiak również mi bardzo pomógł. Długo omawialiśmy różne ważne tematy, które są do zrealizowania i wymieniliśmy się numerami telefonów.
Zatem, jakie pierwsze zadania przed panem jako dyrektorem są do zrealizowania?
Naglących problemów nie ma. Na pewno musimy zwrócić uwagę na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, to jedno z naszych zadań. Będziemy wspierać wszelkie pomysły i inicjatywy, które będą sprzyjać poprawie bezpieczeństwa w całym regionie. Będziemy też zachęcać pracowników do tego, by zdobywali coraz wyższe kwalifikacje. Chodzi o szkolenia nie tylko egzaminatorów czy instruktorów, ale też osób, które zajmują się kierowaniem ruchem. Chcemy też współpracować z policją. Jest też do udoskonalenia kilka kwestii technicznych, które rzuciły mi się w oczy. Będziemy je realizować w najbliższym czasie.
Wraz z przybyciem do piotrkowskiego WORD-u nowego dyrektora powinniśmy spodziewać się też innych zmian kadrowych?
W tej chwili nie planuję żadnych ruchów kadrowych. Będę się przyglądał codziennej pracy. Wszyscy pracownicy, którzy rzetelnie wykonują swoje obowiązki na pewno nie mają żadnych powodów do niepokoju. Wygląda na to, że wszystko jest realizowane w taki sposób, że powinniśmy wspólnie prowadzić tę jednostkę do sukcesów. Najważniejsze jest, by przyszli kierowcy chcieli właśnie tutaj podchodzić do egzaminów. Potencjał ośrodka jest wielki.
A co z flotą samochodową? Pełne zadowolenie, czy jest coś, co można poprawić?
Jeśli chodzi o samochody osobowe, to mamy nowe, dwuletnie pojazdy, więc tutaj żadne zmiany nie są potrzebne. Samochody ciężarowe są w dobrym stanie. Przyjrzymy się jednak czy w tym przypadku są konieczne jakieś działania. Wiem natomiast, że wkrótce wzbogacimy się o nową przyczepę. Mamy też autobusy i motocykle świetnie sprawdzające się podczas egzaminowania. Myślę, że na ten moment nie ma naglących potrzeb, jeśli chodzi o flotę, ale będziemy trzymać rękę na pulsie. Będziemy się przyglądać zwłaszcza tym większym pojazdom.