W naszym regionie powódź co jakiś czas doświadcza mocno Sulejów i Tomaszów Mazowiecki. Dlatego z takiego rozwiązania cieszy się burmistrz Sulejowa Stanisław Baryła.
- Doświadczenie mamy tego roku, gdy wał został przerwany. Dobrze, że mieliśmy teren zalewowy, gdzie nie było żadnej infrastruktury. W sumie tylko podtopiło nam parę domków rekreacyjnych.
Myślę, że propozycja ministerstwa to dobry pomysł, żeby przy takich rzekach jak Luciąża czy Pilica takie tereny stwarzać, aby mieszkańcy mieli poczucie bezpieczeństwa. Nie powinni się obawiać, że jedna czy druga rzeka wyleje i zaleje ich gospodarstwa.
Nowelizacja zakłada m.in. że dyrektorzy regionalnych zarządów gospodarki wodnej będą mieli prawo z urzędu wyznaczyć tereny objęte całkowitym lub częściowym zakazem budowy nowych domów. Każdy właściciel mieszkania na terenie zalewowym będzie miał także obowiązek ubezpieczenia domu.