Polonia wróciła na zwycięską ścieżkę

Strefa FM Niedziela, 03 września 20172
Poloniści, pokonali w sobotę na własnym boisku zespół z Drzewicy 3:1 (1:1), pomogli im jednak rywale, którzy kończyli mecz w 9. Piotrkowscy piłkarze mogli wygrać dużo wyżej, ale zabrakło im skuteczności, nie zmienia to faktu, że początek sezonu w wykonaniu zespołu Roberta Grzesiuka jest udany.
Polonia wróciła na zwycięską ścieżkę

Pierwsza połowa tego spotkania zakończyła się remisem 1:1, wynik spotkania otworzył Łukasz Rak, a wyrównał Jarosław Baran. Poza tym goście stracili jednego zawodnika, pod koniec pierwszej połowy bramkarz Łukasz Tąder w niewybredny sposób skomentował fakt, że sędzia nie przerwał gry, gdy jeden z jego kolegów leżał na boisku i zwijał się z bólu. Arbiter ukarał golkipera drużyny z Drzewicy czerwoną kartką, natomiast Jacka Listkiewicza trzeba było znieść z boiska, gdyż nie był w stanie dalej kontynuować gry.

 
W drugiej połowie poloniści dominowali na boisku, w 55. minucie spotkania Mateusz Jakubiak wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Dwanaście minut później kolejną bramkę dla Polonii strzelił wprowadzony na boisko kilka minut wcześniej Tomasz Wrona, który dobił piłkę po strzale Aleksandra Cieślika. Chwilę później boisko musiał opuścić strzelec jedynej bramki dla zespołu z Drzewicy, Jarosław Baran brutalnie sfaulował Mateusza Jakubiaka i został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Do końca meczu żadna bramka już nie padła.

 
- Już po pierwszej połowie powinniśmy prowadzić, mieliśmy siedem stuprocentowych sytuacji, ale cztery razy piłka odbiła się od poprzeczki, a trzy razy nie trafiliśmy do bramki, musimy z tego wyciągnąć wnioski, ponieważ w kolejnych meczach może się to skończyć tak, jak w Gorzkowicach, prowadziliśmy grę, mieliśmy mnóstwo niewykorzystanych sytuacji i przegraliśmy. Dzisiaj wygraliśmy, ale nie jestem zadowolony z wyniku – powiedział Robert Grzesiuk, trener Polonii.

 
- Musimy popracować nad skutecznością, ponieważ chcemy walczyć o awans, mecze z najmocniejszymi zespołami dopiero przed nami, ale jesteśmy w stanie je wygrać, ponieważ zupełnie zmieniła się mentalność tej drużyny - podsumował Filip Błażejewski, golkiper Polonii.

 
Po czterech kolejkach Polonia zajmuje trzecie miejsce w piotrkowskiej okręgówce, w następnej kolejce drużyna Roberta Grzesiuka zmierzy się z rezerwowym zespołem tomaszowskiej Lechii, ale wcześniej, bo już w środę, 6 września poloniści rozegrają mecz z pierwszym zespołem tego klubu w ramach IV rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu piotrkowskiego. Początek spotkania o godzinie 16.00 na boisku Polonii.

 
PKS Polonia Piotrków Trybunalski 3:1 (1:1) MGKS Gerlach Drzewica

(34’ Łukasz Rak, 55’ Mateusz Jakubiak, 67’ Tomasz Wrona - 25’ Jarosław Baran)

 
PKS Polonia Piotrków Trybunalski wystąpił w następującym składzie: Błażejewski – Ornafa, Yermakov (76’ Kukulski), Cieślik (68’ Strzębski), Malicki, Bąbol, Jakubiak, Kamocki, Rak (61’ Wrona), Sulikowski, Santos.


Zainteresował temat?

3

1


Zobacz również

Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

jaca ~jaca (Gość)04.09.2017 07:16

"nie trafiliśmy do własnej bramki,musimy z tego wyciągnąć wnioski "to chyba dobrze , jakie wnioski ?tak trzymać ,do swojej nie trafiać!!!

11


krowa ~krowa (Gość)03.09.2017 18:54

no i brawo wygrywać na złość tym nie z tej ziemi ~kibicom co chcieli by samych zwycięstw ale sami nie mają przysłowiowych 5 zł na wejście na mecz

03


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat