W Piotrkowie mniej więcej do 10. minuty tego spotkania minimalnie prowadziły kielczanki, kilka minut później na parkiet weszła Agata Wypych, która uporządkowała grę gospodyń. W 17. minucie meczu Piotrcovia prowadziła już 11:8. Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkową przewagą piotrkowskiego zespołu.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęły piotrkowianki, Karolina Sarnecka wznowiła grę po nieudanej akcji rywalek, podała do Vladislavy Belmas, a ta zdobyła kolejną bramkę dla Piotrcovii. W pewnym momencie gospodynie prowadziły już pięcioma bramkami, później gra gospodyń zaczęła wyglądać coraz gorzej. W 39. minucie spotkania kielczankom udało się wyrównać (20:20), Agata Wypych poprosiła wówczas o czas, niewiele to jednak pomogło, niemal każda akcja piłkarek Korony kończyła się bramką, trzykrotnie trafiła m.in. Magdalena Kędzior, piotrkowianki były tymczasem wyjątkowo nieskuteczne, próby Agaty Wypych, Zoricy Despodovskiej czy Anny Wasilewskiej zakończyły się niepowodzeniem. W 47. minucie meczu Korona Handball Kielce prowadziła już 26:20. Agata Wypych po raz drugi poprosiła o przerwę, skoro kielczankom w siedem minut udało się rzucić sześć bramek, piotrkowianki też mogły powtórzyć ten wyczyn, tym bardziej, że na dwie minuty na ławce kar usiadła Magdalena Więckowska. Tak się jednak nie stało, co więcej, dwie minuty przed zakończeniem spotkania Aleksandra Kucharska została ukarana czerwoną kartką. Piotrkowianki przegrały to spotkanie 29:32 i zeszły z parkietu ze spuszczonymi głowami.
- Po całkiem dobrej pierwszej połowie w tej drugiej zagrałyśmy fatalnie, obrona nie istniała w tym meczu tak naprawdę od początku, wszystkie rzuty naszych rywalek z drugiej linii kończyły się bramką. Cały tydzień pracowałyśmy nad tym, że mamy stać wyżej, że z każdej pozycji można oddać rzut, niestety, nie zrealizowałyśmy tego, poza tym nie można wygrać meczu, jeśli nie wykorzystuje się tylu stworzonych sytuacji. Wydawało się, że będzie lepiej, a mimo walki, przegrałyśmy, być może zabrakło zdrowia, choć grały właściwie wszystkie nasze zawodniczki – podsumowała Agata Wypych.
W czwartek, 19 kwietnia piotrkowianki zmierzą się z Ruchem Chorzów.
Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:25 (12:13) – karne 5:4 Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Pyrka, Schodowski - Swat 8/2, Woynowski 6, Surosz 4, Pożarek 3, Iskra 1, Andreou 1, Tórz 1/1, Rutkowski 1, Urbański, Kaźmierczak, Góralski, Pacześny.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 29:32 (17:15) Korona Handball Kielce
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Sarnecka, Opelt – Kopertowska 8/5, Wyrzychowska 8/2, Wypych 4, Kucharska 2, Matyja 2, Ivanović 2, Belmas 2, Despodovska , Marszałek 1, Klonowska, Cygan, Dronzikowska.