W tym roku zarejestrowano 799 uczestników – ta liczba miała nawiązywać do 799. rocznicy powstania Piotrkowa. Ostatecznie na starcie stanęło 651 osób. Zwycięzca biegu od początku wypracował ponad minutową przewagę na swoimi rywalami, później zaczęła ona nieco topnieć, ale i tak nikomu nie udało się dogonić Kenijczyka.

 - Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tym biegu, który nie należał do najłatwiejszych, ponieważ było bardzo gorąco, z tego powodu czas, który dziś osiągnąłem nie jest moim najlepszym. Za rok chętnie wrócę do Piotrkowa – powiedział Kibet Abel Rop.

Najszybszy wśród piotrkowian był Jan Wychowałek, który stracił do zwycięzcy ponad 5 minut i choć osiągnął gorszy czas niż przed rokiem, w generalnej klasyfikacji zajął wyższe miejsce niż podczas pierwszego półmaratonu, w ubiegłym roku dobiegł do mety na 8. miejscu, a w tym na 5.

- Biorąc pod uwagę rywali, jest to dla mnie jeden z większych sukcesów, choć to mój najgorszy wynik na tym dystansie od ponad roku, ale to dlatego, że warunki były zabójcze – powiedział Jan Wychowałek.

W tym roku w biegu wystartowało jeszcze więcej piotrkowian niż przed rokiem.

 - Bardzo nas to cieszy. Mamy nawet reprezentację Ośrodka Sportu i Rekreacji. W związku z większym zainteresowaniem, było to dla nas jeszcze większe wyzwanie organizacyjne, ale myślę, że podołaliśmy – powiedział Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie Trybunalskim.

Oczywiście w II Nocnym Półmaratonie Wielu Kultur rywalizowały również panie, walka o pierwsze miejsce była bardzo zacięta, ostatecznie zwyciężyła Kenijka Jepkurui Gladys Biwott – 01:27:42, ale zaledwie dwie sekundy później na metę wbiegła Ukrainka Valentyna Kiliarska, trzecie miejsce zajęła reprezentantka Zduńskiej Woli Martyna Balcerzak – 01:34:51.