Morawiecki: musimy utrzymać dystans społeczny na ulicach

PAPKraj Wtorek, 31 marca 202078
Musimy utrzymać dystans społeczny na ulicach; będą ograniczenia w dostępie do parków, bulwarów, miejsc rekreacji - poinformował premier Mateusz Morawiecki po wtorkowym spotkaniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
fot. PAP fot. PAP

Podczas konferencji prasowej szef rządu zwracał uwagę, na docierające informacje o kolejnych osobach zakażonych i kolejnych ofiarach koronawirusa. "Chcemy za wszelką cenę uniknąć tego, co spotkało naszych partnerów w zachodniej Europie" - podkreślił.

 

"Chcemy być przygotowani na rosnącą liczbę zakażeń, ale chcemy jednocześnie ograniczać, wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, aby nie doszło do takiej sytuacji jak we Włoszech czy Hiszpanii, do sytuacji segregacji chorych, selekcji tych którzy jeszcze mogą być poddani leczeniu respiratorem czy nie" - dodał.

 

Morawiecki poinformował o konieczności wprowadzenia kolejnych ograniczeń, jeśli chcemy, aby życie społeczne i gospodarcze wróciło za kilka miesięcy do normalności. "Za dużo jest cały czas kontaktów pomiędzy ludźmi, za dużo jest spacerów, za dużo osób przebywało na bulwarach, plażach w różnych miejscach" - wskazał.

 

"Najważniejsza zasada, to zasada dystansu społecznego, to 2 metry od drugiej osoby, z wyjątkiem gdy mama lub tato opiekuje się dzieckiem na spacerze, czy opiekujemy się osobą z niepełnosprawnościami" - poinformował. Jak dodał osoby poniżej 18 roku życia będą mogły przebywać w przestrzeni publicznej tylko z osobą dorosłą.

 

Szef rządu dodał, że wprowadzane jest też ograniczenie dostęp do parków, bulwarów, miejsc rekreacji, plaż.

 

Morawiecki poinformował, że zostanie "wprowadzony obowiązek przed sklepami, żeby nakładać rękawiczki, które mają dodatkowo chronić przed rozprzestrzenianiem epidemii".

 

"W weekendy zamknięte zostaną również wszystkie sklepy budowlane, pozostawiamy natomiast otwarte sklepy spożywcze, apteki, drogerie - tak jak do tej pory - ze względu na konieczność zaopatrywania się w środki higieny osobistej czy oczywiście w artykuły spożywcze" - zapowiedział.

 

"Wprowadzamy zakaz korzystania z wypożyczalni rowerów miejskich" - powiedział szef rządu. Poinformował też o dalszych ograniczeniach dotyczących korzystania z punktów handlowych i usługowych. "Zamknięte zostaną wszystkie punkty kosmetyczne, usługowe, fryzjerskie, gabinety tatuażu czy piercingu" - mówił Morawiecki.

 

Wprowadzony zostaje też limit osób przebywających jednocześnie w sklepie; wynosi on maksymalnie 3 osoby na jedna kasę. "Więc, jeśli jest pięć kas, to w sklepie może przebywać jednocześnie 15 osób" - dodał szef rządu.

 

Jeśli chodzi o poczty to limit ten wynosi dwie osoby na jeden punkt obsługi, tzw. "okienko". Wprowadzono też ograniczenia dotyczące targowisk na wolnym powietrzu; wynosi on trzy osoby na jeden stragan lub stoisko.

 

"Sklepy spożywcze, drogerie, także apteki w godzinach od 10 do 12 są otwarte tylko dla osób starszych powyżej 65. roku życia. To właśnie nasze babcie, nasze mamy, ojcowie, dziadkowie są najbardziej narażeni na śmierć w związku z koronawirusem" - powiedział Morawiecki.

 

Dodał, że starsze osoby będą mogły przychodzić do sklepów, drogerii i aptek w innych godzinach (wcześniejszych lub późniejszych), ale jeżeli będą chciały mieć pewność, że w tych miejscach nie ma ludzi od nich młodszych to będą mogły przyjść między godz. 10 a 12.

 

W miejscach pracy będą obowiązywały dodatkowe wymogi; należy organizować pracę tak, aby zachować półtora metra dystansu, aby pracownicy byli wyposażeni w środki do dezynfekcji - poinformował premier.

 

Premier Mateusz Morawiecki przedstawiając kolejne rozszerzenia formuły kwarantanny, poinformował, że nakładane są one na okres najbliższych dwóch tygodni. "Z możliwością przedłużenia, jeżeli nie będzie wystarczających efektów prezentowanych przez ekspertów" - podkreślił.

 

"Chcemy wracać, może już w kwietniu, bardziej do życia gospodarczego, ale to, czy będziemy mogli wrócić w pewnym rygorze sanitarnym do tej quasi-normalności, pół-normalności gospodarczej, zależy od tego, czy w najbliższych 2-3 tygodniach będziemy ściśle przestrzegać tych zasad, które dzisiaj, tutaj nakładamy" - mówił szef rządu.

 

Morawiecki podkreślił, że "z każdym lekkomyślnym wyjściem z domu, niepotrzebnym wyjściem z domu, pandemia się przedłuża". "Postawmy opór, postawmy tamę pandemii koronawirusa. Razem możemy to zrobić, ale musimy ściśle przestrzegać zasad dystansu społecznego - to jest jedna, główna, podstawowa zasada, która pozwoli nam zwalczyć tę epidemię" - apelował szef rządu.

 

Policja w mniejszym stopniu teraz będzie musiała weryfikować miejsca kwarantanny, ponieważ tam wdrażamy aplikację, która będzie obligatoryjna i poprzez nią będziemy wiedzieli, czy osoby ściśle przestrzegają zasad kwarantanny - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że takie aplikacje są już wykorzystywane w krajach Zachodniej Europy, w Korei, Tajwanie.

 

"Musimy przestrzegać rygorów, które wprowadzamy, dlatego też te dodatkowe kary, które pojawiają się w rozporządzeniu, ustawie, od 5 tys. do 30 tys. zł, a nawet przy notorycznym łamaniu - kara ograniczenia wolności" - powiedział premier podczas konferencji prasowej.

 

"Te kary będą bezwzględnie egzekwowane przez policję" - poinformował.

 

Podjęliśmy decyzję o zamknięciu hoteli i miejsc noclegowych; wyjątkiem będą miejsca, gdzie przebywają osoby w kwarantannie, wykorzystywane do izolacji oraz jako noclegi dla pracowników - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

 

Premier poinformował również o wprowadzeniu rozszerzonej formuły kwarantanny. Podkreślił, że wewnątrzdomowa kwarantanna jest "jednym z rozsadników poziomej transmisji choroby".

 

Premier oświadczył, że osoby, które od wtorku zostaną poddane kwarantannie, będą poddane izolacji całkowitej na dwa tygodnie, także od swojej rodziny. W przeciwnym wypadku, kwarantannie co najmniej dwutygodniowej poddani zostaną wszyscy domownicy z podanego adresu.

 

Premier poinformował, że "rząd obejmuje również limitem miejsc w autobusach czy busach przewoźników prywatnych na podobnej zasadzie jak w środkach komunikacji publicznej".

 

Jak zauważył, niektóre miasta, tramwaje, autobusy, trolejbusy trzymają się tych zasad ściśle. "Bardzo dziękuję za to, ale będziemy rygorystycznie przestrzegać i rygorystycznie egzekwować wszystkie naruszenia przepisów, o których dzisiaj mówimy. Również te dotyczące liczby miejsc, które mogą być użyte przez pasażerów w środkach transportu publicznego" - powiedział szef rządu.

 

"Na czas pandemii odwołujemy wszelkie zabiegi rehabilitacyjne, które nie są bezwzględnie konieczne ze względu na stan zdrowia" - dodał. "W punktach usługowych, na stacjach benzynowych i w tego typu punktach, które są otwarte jeszcze, chociażby w sklepach, nakładamy obowiązek dezynfekowania po każdym kliencie, czy tych dystrybutorów, czy miejsc, w których palcami wciskamy kod PIN" - dodał Morawiecki.

 

Premier był pytany, czy rząd na obecnym etapie walki z epidemią wyklucza wprowadzenie jednego ze stanów nadzwyczajnych przewidzianych w konstytucji.

 

"Na obecnym etapie walki z koronawirusem mamy wszelkie niezbędne instrumenty, narzędzia legislacyjne, regulacyjne, które są potrzebne. Zresztą stało się tak dzięki ustawie wdrożonej w 2008 roku i my działamy na podstawie tej ustawy, jak widać minister zdrowia, ale też Rada Ministrów ma wszystkie potrzebne prerogatywy do tego, żeby działać obecnym w stanie zagrożenia epidemicznego" - powiedział szef rządu.(PAP)


Zainteresował temat?

1

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (78)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Bożena ~Bożena (Gość)31.03.2020 16:00

Obostrzenia. I bardzo dobrze! Nareszcie!!!!! Niektórzy ludzie sobie wakacje zrobili, grilują, spotykają się, nie dbają o swoje zdrowie i zdrowie i życie innych!!! Powinno się takich cały czas karać i to karą, która ich zaboli. Głupotę trzeba KARAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!

53


wollf ~wollf (Gość)31.03.2020 14:40

najpierw to miech MORAWIECKI przeleje kazdemu obywatelowi po @ tys . na zycie miesiecznie a puzniej niech sie wymodza ze tszeba wszystkich pozamykac w domach

44


kori ~kori (Gość)31.03.2020 14:19

Dystans to wy macie do obywateli i ich problemów finansowych itd. Ile można ustalać ważne ustawy dla obywateli., skoro pisane na kolanie udogodnienia dla rządu można było przegłosować w jednej chwili. Co do zakazów niedługo nic nie dadzą bo ludzie wyjdą na ulice. Widzicie tylko swój czubek kłamliwego nosa, obywatele/ przedsiębiorcy zapewne dostana fig z makiem. Korona wirus pokazał rządowi czym się kończy jeżeli służbę zdrowia ma się w czterech literach.
Powiem tyle lidzie zapewne maja więcej zabezpieczeń (maaseczek/płynów)w domach niż lekarze w szpitalach

72


Fernando ~Fernando (Gość)31.03.2020 15:09

Kiedy to odwróci się przeciw tym, którzy to wymyślają?

41


Henio ~Henio (Gość)31.03.2020 15:04

Jesteśmy zdrowi, a oni nas straszą żebyśmy z tego wszystkiego w końcu rozchorowali się. Po co te dodatkowe zakazy? Zamiast łagodzić i pocieszać to nas w jeszcze większe załamanie nerwowe wprowadzają. Już jesteśmy pozamykani jak więźniowie we własnych celach.

45


TYROS ~TYROS (Gość)31.03.2020 13:14

Najważniejsze ,że mamy dystans do was !!!!!!!!!!!!

102


gość ~gość (Gość)31.03.2020 14:40

Chodzę do sklepu jak tylko mam na to ochotę a że nie mam ochoty to nie wychodzę wcale

24


gość ~gość (Gość)31.03.2020 14:11

Trzeba zamknąć zakłady pracy

43


kwakwa11 ~kwakwa11 (Gość)31.03.2020 13:54

Ja od dawna trzymam was na dystans.

91


gość ~gość (Gość)31.03.2020 13:39

Co z wielkim zakładami pracy co jest skupisko ludzi

71


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat