-Dzisiejsza urokliwa starówka stanowiła dla naszych przodków dokładnie całe miasto. Tutaj za murami obronnymi czuli się bezpiecznie. Tutaj pracowali, wychowywali dzieci, podziwiali dostojników przybywających na obrady Trybunału. Nasza obecność w tym właśnie miejscu jest świadectwem tego, jak ważna jest dla nas przeszłość Piotrkowa, ale również teraźniejszość. Na teraźniejszość mamy wpływ, bo zależy od nas. Na przeszłość nie możemy już wpłynąć, ale możemy i powinniśmy ją poznać - powiedział prezydent miasta, Krzysztof Chojniak.
Tłumnie przybyli piotrkowianie mogli na ścianie jednej z kamienic oglądać dobre i złe momenty dziejowe miasta - rozwój przemysłu szklarskiego, lotniska, uczelni, budowę hali targowej i wieży ciśnień, klęski żywiołowe i koszmar wojny. Widowisko zobrazowało zmiany, jakie zachodziły w mieście i podkreśliło te aspekty, z których piotrkowianie mogą być dumni.