Nominacja kardynalska nadana przez papieża Franciszka, spowodowała, że Grzegorz Ryś stał się jednym z najbliższych współpracowników następcy św. Piotra. Łódzki biskup był jednym Polakiem w gronie 21 nominowanych kardynałów.
Jak wspominał kardynał Ryś, tuż po konsystorzu, szczególnym momentem było dla niego nałożenie na palec kardynalskiego pierścienia.
Przemówił do mnie moment nakładania pierścienia, bo tam jest taka bardzo ładna formuła - niech miłość św. Piotra wspomoże twoją miłość do Kościoła – to są najlepsze życzenia. Na tym pierścieniu jest św. Piotr i św. Paweł oraz Matka Boża – jako Gwiazda – mówił kard. Grzegorz Ryś.
Tuż po otrzymaniu nominacji kardynał Ryś udzielił obszernego wywiadu Onetowi. Mówił o wielu kwestiach związanych z Kościołem, polityką i kampanią wyborczą. Bardzo mocno wybrzmiały w nim szczególnie słowa dotyczące zaangażowania księży w politykę.
Jeśli księża z mojej diecezji wyjdą z politycznym przekazem na ambonę, to najpierw dostaną naganę; jeśli nie wystarczy – będą następne konsekwencje. Jeśli kapłan wywiesi plakat wyborczy, niezależnie jakiej partii, to jeszcze tego samego dnia dostanie ode mnie telefon. Dla mnie to jest jasne: nie ma zgody na uwikłanie Kościoła w kampanię wyborczą. Nie ma! - mówił w wywiadzie dla Onetu.
Kardynał Ryś skrytykował także sposób prowadzenia w Polsce kampanii wyborczej.
Przede wszystkim polski Kościół, niestety, nie mówi, że tak nie można prowadzić kampanii wyborczej. To, co się teraz dzieje, w ogóle nie powinno mieć miejsca. Dlatego, że jedną z najważniejszych wartości jest szacunek dla człowieka i jego godności. Dopiero z tego wynikają wszystkie inne prawa. Po drugie, polityka jest troską o dobro wspólne. To znaczy, że musi być przestrzenią dialogu. To nie jest tak, że 16 października Polska się skończy. Ona dopiero się zacznie. Partia, która wygra wybory, wszystko jedno, która, pewnie powie wieczorem, że będzie rządzić wszystkimi Polakami. Tego po prostu nie da się zrobić, gdy przez ostatnie miesiące systematycznie obrażało się połowę społeczeństwa. I to, niestety, dotyczy wszystkich stron tego politycznego sporu - przekonywał w tym wywiadzie abp. Grzegorz Ryś.
Z łódzkim kardynałem rozmawiał Szymon Piegza, a całą rozmowę można przeczytać TUTAJ.