Jak nie wiadomo o co chodzi...

Tydzień Trybunalski Sobota, 11 maja 201319
Przychodnia przy Dmowskiego 47 w chwili oddania do użytku była jedną z najnowocześniejszych w kraju. Dzisiaj widać jeszcze szczątki jej dawnej świetności, chociaż z tego co było kiedyś zostało niewiele. Ostatnie wydarzenia sugerują, że będzie jeszcze gorzej.

Budowała ją Pioma i jej pracownicy. Poświęcono tysiące społecznie przepracowanych godzin, rezygnowano świadomie z przysługujących premii i trzynastek. Wszystko po to, aby nowoczesna placówka mogła służyć pracownikom zakładu i mieszkańcom tej części miasta przez długie lata.

Kłopotliwy prezent

Początek XXI wieku nie był łaskawy dla Piomy. Zadłużenie zakładu w stosunku do budżetu państwa sięgało wielu milionów złotych. Wtedy właśnie w głowach ówczesnego prezydenta miasta Andrzeja Pola i prezesa Lucjana Dukały narodził się pomysł, aby Skarb Państwa przejął zakładową przychodnię za długi, a następnie przekazał ją w formie darowizny miastu. Inicjatywa powiodła się. Pioma pozbyła się kłopotu, a miasto zyskało obiekt o znacznej wartości (3,3 mln zł).
Darowizna została przekazana aktem notarialnym w lutym 2001 roku na cele (cyt.) “związane z zaspokojeniem potrzeb opieki zdrowotnej i profilaktycznej”.
Ponieważ gmina Piotrków Trybunalski takiej działalności w chwili otrzymania obiektu nie prowadziła i wiadomo było, że prowadzić nie będzie (skutek reformy administracyjnej), wynajęła obiekt Szpitalowi Rejonowemu (placówce podległej staroście powiatowemu).
W przychodni leczyli się głównie mieszkańcy miasta (z powiatu grodzkiego), a wszelkie kłopoty i wydatki związane z prowadzeniem placówki spadły na starostę powiatu ziemskiego. Władzom miasta Piotrkowa było to najprawdopodobniej na rękę. Zadowoleni byli pacjenci, zapewne nieświadomi, że nie leczą się w “swoim” powiecie. Co najważniejsze, nikt nie wątpił, że placówka była wykorzystywana zgodnie z celem określonym przez darczyńcę w akcie darowizny. Wydawało się, że nic złego nie może się wydarzyć.

Nic nie może wiecznie trwać

Z biegiem lat przychodnia przy Dmowskiego 47 zaczęła stawać się kulą u nogi piotrkowskiego starostwa. Drogi sprzęt i wyposażenie zużywały się, a to, co najlepsze, przeniesiono do szpitala przy Roosevelta (m.in. nowoczesny kombajn laboratoryjny). Zaprzestano inwestowania w remonty bieżące, zlikwidowano rentgen i kilka poradni. Malowanie na niektórych ścianach pamięta jeszcze czasy świetności Piomy…
Część pomieszczeń po likwidowanych gabinetach zaczęły zajmować powiatowe instytucje, a na dole pojawił się sklep z majtkami.
W tym kontekście nie budzi zdziwienia wystąpienie starosty powiatowego Stanisława Cubały do prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka o gotowości przekazania prowadzenia przychodni miastu. Brak reakcji na tę propozycję może już zdziwienie budzić, jednak prawdziwe czarne chmury zawisły nad Dmowskiego 47 w momencie objęcia funkcji miejskiego radnego przez dyrektora szpitala rejonowego (i zwierzchnika poradni jednocześnie).

Ile jest wart mandat radnego?

Dyrektor Paweł Banaszek w swoim środowisku cieszy się dobrą opinią. Raczej nikt nie wierzy, że (tak jak w przypadku niektórych radnych), o jego decyzji mogły zadecydować względy finansowe. W rozpatrywanym przypadku obowiązki radnego są zapewne trudne do pogodzenia z obowiązkami zawodowymi. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na konflikt prawny pomiędzy pełnioną funkcją dyrektora a wykonywaniem mandatu radnego w samorządzie będącym właścicielem poradni przy Dmowskiego 47. Konflikt ten może w przyszłości doprowadzić do utraty objętego mandatu.
W tej sytuacji można domniemywać, że na decyzję dyrektora mogły wpłynąć zupełnie inne czynniki. Jednym z nich mógł być niewątpliwie interes pracodawcy dyrektora (starosty S. Cubały), który w końcu chciałby mieć wpływ na to, co dzieje się w mieście w związku z prowadzoną na rzecz miasta działalnością (prowadzenie szpitala i kilku poradni). Trudno dziwić się, że kuriozum polegające na “wlepieniu” powiatowi ziemskiemu obowiązków dbania o zdrowie mieszkańców powiatu grodzkiego w końcu wyczerpało cierpliwość powiatowych urzędników.
Mandat radnego Banaszka jest cenny jeszcze z jednego powodu. Jest języczkiem u wagi, który może zadecydować o tym, kto będzie dalej rządził w mieście.


Zainteresował temat?

11

4


Zobacz również

reklama

Komentarze (19)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Zosia Samosia ~Zosia Samosia (Gość)13.05.2013 13:13

Czekam na kolejne artykuły podpisane przez Zygfryda B., Zenona K. i Wiesława S.
Mam nadzieję również na poprawienie składni zdań bo artykuł jest w niektórych momentach ogromnie chaotyczny.

00


zatroskana ~zatroskana (Gość)13.05.2013 12:28

"belmondo" napisał(a):
mam nadzieję, że autor tego "artykułu" nie będzie się chciał startować w wyborach.


Czy to napisał radny Tomasz S.? Jeżeli tak, to gratuluję i życzę powodzenia w wyborach w 2014 r. do rady miasta jak już nie będzie Chojniaka i jego ekipy.

00


poinformowany ~poinformowany (Gość)13.05.2013 12:16

Dyrektor musi pozostać radnym, bo następny z tej listy do RM jest p. Dzwonnik. A co będzie z przychodnią, to już nieważne.

00


logika ~logika (Gość)13.05.2013 11:21

Bardzo dobrze,że można wypowiedzieć się na temat pracy przychodni na Dmowskiego. Mam pytanie, czy pracownicy tej przychodni mają jakiegoś przełożonego, czy ktoś nadzoruje pracę tych opryskliwych ludzi?

00


belmondo ~belmondo (Gość)13.05.2013 09:23

Jak to czytam to mam ogromne wrażenie, że są to wypociny frustrata.
Nie znoszę obecnie panującej władzy ale mam nadzieję, że autor tego "artykułu" nie będzie się chciał startować w wyborach.
P.S.
Ciekawy jestem czy umieścicie ten komentarz:)

00


ares1 ~ares1 (Gość)13.05.2013 09:06

"Polak" napisał(a):
Żeby nie ta PIOMA i inne potężne zakłady które bezkarnie ZNISZCZONO I SPRZEDANO to Piotrków byłby dziurą zabitą dechami ale i tak już ku temu zmierza!


Niestety smutna prawda :(((

00


Polak ~Polak (Gość)13.05.2013 00:45

Żeby nie ta PIOMA i inne potężne zakłady które bezkarnie ZNISZCZONO I SPRZEDANO to Piotrków byłby dziurą zabitą dechami ale i tak już ku temu zmierza!

00


gość ~gość (Gość)12.05.2013 23:46

Pani doktor jest w "Stodole" i ma się dobrze. Mnóstwo pacjentów z Kostromskiej za nią tam poszło. Ja też.
Przychodnia piomowska pada i to jest fakt. Nie ma tam logicznych lekarzy, pracownicy obsługi opryskliwi, jak nie z tych czasów, ludzie uciekają, to po co coś zmieniać we własności... Sama zaraz padnie. Mówi się na osiedlu o jej ewentualnym przeniesieniu. Natomiast ta nowa naprzeciw zapowiada się obiecująco...

00


LUQ ~LUQ (Gość)12.05.2013 21:03

"Piotrkowianin" napisał(a):
Jakiś rok temu z pracy w tej przychodni zrezygnowała jedna z lekarek. Niestety, przychodnia nie raczyła o tym fakcie poinformować jej pacjentów


chodzi ci o Bogusię W Ch
a to juz ponad 2 lata

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga12.05.2013 20:09

"bistro" napisał(a):
Brawo panie Stachaczyk. Ale te kombinacje alpejskie i ściemy jak konia pod górę Chojniaka i jego pomagierów o kant d... potłuc, gdyż cała ta organizacja rządząca miastem zmieciona zostanie przez wiatr historii i wymazana z jej kart.

Tonący brzytwy się chwyta. A kierownictwo tej przychodni ma pacjentów gdzieś. Jakiś rok temu z pracy w tej przychodni zrezygnowała jedna z lekarek. Niestety, przychodnia nie raczyła o tym fakcie poinformować jej pacjentów, którzy z dnia na dzień zostali bez lekarza pierwszego kontaktu i musieli ponownie zapisywać się do któregoś z pozostałych lekarzy, o czym dowiadywali się podczas rejestracji na wizytę.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat