E-zwolnienia: ZUS pracuje dłużej

Piątek, 30 listopada 20184
Od soboty (1 grudnia) e-zwolnienia stają się jedyną możliwą formą zwolnień lekarskich. ZUS robi kolejny krok, by ułatwić lekarzom przejście od formy papierowej do e-ZLA. Tego dnia dłużej otwarte będą sale obsługi klienta i Centrum Obsługi Telefonicznej.
E-zwolnienia: ZUS pracuje dłużej

Od początku grudnia papierowe zwolnienia lekarskie odchodzą do przeszłości. Obowiązkowe stają się zwolnienia elektroniczne, czyli e-ZLA. - Mimo że większość lekarzy zostało już przez pracowników ZUS przeszkolonych z obsługi systemu do wystawiania e-zwolnień i wyposażeni zostali we własne profile na Platformie Usług Elektronicznych, to ZUS chce być wsparciem dla świata lekarskiego w dniach przejścia z systemu papierowego na elektroniczny - mówi Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa łódzkiego.


W piątek, 30 listopada, lekarze mogli skorzystać z pomocy pracowników wszystkich sal obsługi klienta ZUS w kraju do godz. 18. Dzień później, czyli 1 grudnia, wszystkie oddziały ZUS organizują tzw. Białą Sobotę (godz. 9-13), podczas której lekarze będą mogli skorzystać z konsultacji w zakresie wystawiania elektronicznych zwolnień lekarskich. Wszyscy ci lekarze, którzy nie mają jeszcze swojego profilu na PUE ZUS, będą mogli tego dnia zarejestrować profil, uzyskać certyfikat ZUS do podpisywania e-ZLA oraz przeszkolić się z wystawiania e-zwolnień.


Medycy, którzy są zainteresowani tematyką e-zwolnień, ale nie dotrą w sobotę do oddziałów ZUS, będą mogli przez cały weekend skorzystać z pomocy konsultantów Centrum Obsługi Telefonicznej. Infolinia ZUS w sobotę i niedzielę będzie czynna od 8.00 do 21.00. W tych dniach będzie obsługiwać tylko i wyłącznie sprawy związane z e-zwolnieniami. Z kolei już od 3 grudnia Centrum Obsługi Telefonicznej w zakresie e-ZLA będzie obsługiwać klientów w wydłużonych godzinach, tj. od 6 do 22.


Zakład podkreśla, że nie tylko lekarze mogą skorzystać z wydłużonej pracy placówek i infolinii ZUS w zakresie e-zwolnień. Swój profil na PUE z dostępem do e-ZLA już w najbliższą sobotę będą mogli założyć także przedsiębiorcy. Na pomoc pracowników mogą liczyć również ubezpieczeni, chcący się zaznajomić z nowym prawem dotyczącym wystawiania zwolnień lekarskich.

 

 

 

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

2


Komentarze (4)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

j. ~j. (Gość)01.12.2018 13:18

Może dojdzie też do tego, że nie będzie można normalnie przez telefon wezwać pogotowia, albo np. straży pożarnej, no bo jak to tak, przez telefon, przecież mamy XXI wiek, no nie? A więc trzeba będzie najpierw ściągnąć specjalną aplikację mobilną, pobrać kody i certyfikaty, wysłać maila, odebrać SMS, wpisać hasło, wylogować, zmienić hasło, ściągnąć i zainstalować wtyczkę, pobrać aktualizację, wybrać opcję zabezpieczeń, zaakceptować klauzulę RODO, wpisać PIN, wylogować itd. itd. itd..... żeby w końcu przejść do procedury wezwania e-pogotowia, ewentualnie e-straży w razie e-pożaru za pomocą dedykowanych dodatków do aplikacji. Łatwo przewidzieć, jakie mogłyby być skutki powyższego, no.... ale teraz wszystko ma być "e", tylko po jaką cholerę, skoro w wielu przypadkach (a sam się o tym przekonałem!) sposoby tradycyjnie są pewniejsze i wygodniejsze.

40


j. ~j. (Gość)30.11.2018 22:56

Mam nadzieję, że kiedyś świat zmądrzeje i w TV zobaczymy spot o Pani Basi, która idzie do lekarza, dostaje zwolnienie NA PAPIERZE, lekarz podpisuje, stawia pieczątkę, Pani Basia dostarcza zwolnienie do pracodawcy i wszystko jest O.K. Ani ona, ani lekarz, ani pracodawca nie muszą się przejmować komputerami, internetem, hasłami, PIN-ami, logowaniami, ściąganiem aplikacji i instalowaniem wtyczek, zawieszaniem się systemu itd. itp.... Nie rozumiem po jaką cholerę komplikuje się ludziom życie wszystko na siłę elektronizując i digitalizując, podczas gdy w wielu przypadkach tradycyjne rozwiązania są dobre i nie należy tego psuć. Dotyczy to także np. zamówień publicznych, bo, jak dziś piszą w GP ci, którzy robią przetargi powyżej progów i nie zdążyli przed 18 października teraz przeżywają koszmar, bo teraz muszą robić elektronicznie i wiele innych sfer życia (no, choćby te nieszczęsne e-zwolnienia). Niebawem być może inaczej się nie zapiszemy do lekarza, jak tylko elektronicznie. Już widzę, jak emeryt zapisze się do lekarza, jeśli najpierw będzie musiał zainstalować odpowiednią aplikację, wybrać jakieś tam opcje, zalogować, wylogować, pobrać SMS-em jednorazowy kod, potwierdzić jakiś tam certyfikat, wygenerować hasło, zainstalować wtyczkę, zmienić hasło, pobrać PIN itd. itp...., żeby uzyskać dostęp do jakieś platformy, na której się będzie zapisywać e-pacjentów z e-skierowaniami na e-listę do e-lekarza. No... chyba bez wnuczka informatyka ani rusz... Komputer wymyślono po to, żeby pomagał realizować bardzo skomplikowane zadania. Amerykanie pół wieku temu wylądowali na Księżycu mając na pokładzie komputer o pamięci RAM chyba coś ok. 8 kB. Dziś miliony razy mocniejsze komputery stosuje się do miliony razy prostszych zadań., aniżeli lądowanie na Księżycu, tylko te zadania przez to komplikując. Pytam: Po jaką cholerę???????... (Oczywiście pomijam to, że ktoś na tej całej elektronizacji nieźle zarabia, no nie?)...

40


gość ~gość (Gość)30.11.2018 22:20

A co bedzie z osobami ktore pracują za granica????

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat