Andrzej Grabowski na peronie piotrkowskiego dworca

Wtorek, 28 lutego 201725
W Piotrkowie wciąż trwają zdjęcia do filmu „Listy do M. Czas niespodzianek”. Prace filmowców skupiły się dziś, we wtorek 28 lutego, na peronach dworca kolejowego. Na planie do Tomasza Karolaka dołączył Andrzej Grabowski. Aktor wciela się w ojca głównego bohatera, czyli Melchiora granego przez Karolaka.

Ładuję galerię...

Oczekujący dziś, we wtorek 28 lutego, na pociągi na piotrkowskich peronach dworca kolejowego z pewnością nie mogli się nudzić. A wszystko za sprawą ekipy filmowej produkcji „Listy do M. Czas niespodzianek”, która właśnie dziś tę lokację wybrała na miejsce swej pracy. Wśród podróżnych pojawił się Andrzej Grabowski. Aktor, znany między innymi z roli Ferdka Kiepskiego czy serii filmów „Pitbull” i ostatniego obrazu Agnieszki Holland „Pokot”, w Piotrkowie na planie dołączył do Tomasza Karolaka. Grabowski w „Listach...” wciela się w postać ojca Melchiora, którego gra wspomniany Tomasz Karolak.

Na czas nagrywania scen peron nr 1 został zamknięty dla osób postronnych i mediów. Pracę filmowców mogliśmy dokumentować jedynie zza szyb dworcowej poczekalni.

Jutro ekipa filmowa ponownie zawita na teren Starego Miasta.

 

Tekst: Agawa

Foto: YoAnna

 


Zainteresował temat?

11

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

StraSzydło ~StraSzydło (Gość)28.02.2017 16:29

Piotrków w ruinie!

90


gość ~gość (Gość)28.02.2017 15:59

Czy ktoś orientuje się, czy za to statystowanie to coś płacą? Ci ludzie dostają jakieś pieniądze?

13


Komentatorka Komentatorkaranga28.02.2017 14:08

Coś dzisiaj na zdjęciach nie widać statystów. Gdzie się wszyscy podziali? :)

40


cynik ~cynik (Gość)28.02.2017 14:04

"Fajny jest piotrkowski dworzec". Pociągi jadą z pólnocy na południe. I na odwrót. Pasażerowie walą drzwiami i oknami. Nie można w tym tłoku pomylić peronów. Fakt nie ma ich dużo. Ale jakby ktoś się porządnie "wstawił" to może zamiast na północ pojechać na południe. Pewnie i tak by go zaraz wyrzucili , gdyż pomyłka w zakupie biletu /ta kolej a nie ta/ skończyła by podróż takiego delikwenta...Gdzie te czasy w Polsce była jedna kolej?

103


gość ~gość (Gość)28.02.2017 13:01

Panie Ferdku...

151


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat