Zespół pod przewodnictwem płk Leszka Błacha nie badał przyczyn wypadku lotniczego. Badał celowość, gospodarność i rzetelność podkomisji, której przewodniczył Antoni Macierewicz. Jedną z pierwszych decyzji po zmianie rządu było zakończenie prac podkomisji, której przez większość czasu przewodniczył Antoni Macierewicz.
- Te blisko 800 stron raportu stanowi podstawę do wyciągnięcia konsekwencji i działań organów ścigania. Określone wnioski do prokuratury zostaną przez nas sformułowane i wystosowane - powiedział podczas konferencji prasowej minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Sam skład komisji, który został powołany, nie był rzetelny. Nie było tam osób, które znały się na badaniu wypadków lotniczych, łącznie z samym Antonim Macierewiczem - mówił.
- Podkreślił, że nie korzystali nawet z pomocy Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. W przeprowadzonych analizach udowodniono, że mylili podstawowe pojęcia i procedury. Formułowane przez członków komisji wnioski zaprzeczały prawom fizyki. Dochodziło do łamania ustawy o ochronie informacji niejawnych. Z premedytacją nie korzystano z doświadczonych ekspertów i pomijano ekspertyzy, które nie dowodziły głównej hipotezy, o wybuchu - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Na wspomnianą kwotę 81 mln składają się wydatki, które poniósł Skarb Państwa - 34,5 mln zł. oraz bezpowrotne uszkodzenie samolotu Tu-154 o numerze 102, którego wartość wyceniono na 47 mln zł.
- Katastrofa pod Smoleńskiem w pierwszych godzinach połączyła całą Polskę. Ale niedługo później przez wielu została wykorzystana do budowania podziału politycznego, społecznego, w efekcie doprowadziła do wyniszczającej wojny wewnątrz naszego narodu i społeczeństwa - stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.
Antoni Macierewicz to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Swoje zaplecze polityczne od lat budował w Piotrkowie Trybunalskim. Poseł I kadencji, poseł III kadencji, poseł IV kadencji, poseł VI kadencji, poseł VII kadencji, poseł VIII kadencji i IX kadencji.