Pep Guardiola
Słynny piłkarski trener, obecnie pracujący w Manchesterze City. Pomimo zaledwie 47 lat, już bardzo doświadczony i niezwykle utytułowany szkoleniowiec. W trakcie swojej kariery piłkarskiej przez wiele lat grał w drużynie FC Barcelona i był jej istotnym elementem. W 2008 roku został trenerem klubu i od tego momentu zaczęły się jego wielkie sukcesy. Dwa razy wygrał Ligę Mistrzów, oraz trzykrotnie świętował Mistrzostwo Hiszpanii. Do tego doszły sukcesy w Pucharze Króla i Klubowych Mistrzostwach Świata. W 2012 roku z powodu dużego stresu, któremu stale był poddawany, Pep musiał zrobić sobie roczny urlop, który spędził mieszkając w Nowym Jorku. To właśnie stres Guardiola uważa za główny powód swojego łysienia. Gdy obejmował drużynę FC Barcelony, miał jeszcze sporo czarnych włosów. Po kilku latach utracił je niemal całkowicie, co jednak zupełnie nie przeszkadza mu w życiu.
Pierluigi Colina
Włoski sędzia to kolejna osoba ze świata piłki nożnej, o której jednak nie sposób wspomnieć kontekście problemu utraty włosów. U Coliny est on bowiem efektem choroby - łysienia plackowatego, której doświadczył w wieku 24 lat, kiedy to w zaledwie kilka tygodni stracił wszystkie włosy. Sędzia przyznaje jednak, że późny jak na tę chorobę wiek zachorowania uchronił go przed kompleksami. Na łysienie plackowate bardzo często bowiem zapadają dzieci, którym bardzo ciężko jest sobie poradzić z nagłą zmianą swojego wyglądu, a co gorsza - drwinami i brakiem akceptacji ze strony rówieśników. Sam Colina, pomimo że czasami także był na boisku obiektem wyzwisk ze strony kibiców, nauczył się akceptować swoją chorobę, oraz traktować ją z dystansem. "Teraz sędziuje w Europie, w Sierpniu mam turniej na Jowiszu, a we Wrześniu mistrzostwa na Marsie" - żartował ze swojego charakterystycznego wyglądu, podkreślając jednak zarazem, jak ważne jest podchodzenie do osób dotkniętych tą chorobą z należytym wyczuciem. Szczególnie dotyczy to zachowań wobec dzieci, które mogą być wyjątkowo wrażliwe na wszelkiego rodzaju docinki.
Jeff Bezos
Jeżeli o dwóch poprzednich panach mówi się, że odnieśli sukces, o Jeffie Bezosie należało by powiedzieć, że odniósł sukces gigantyczny, przynajmniej jeżeli jego miarą miałyby być tylko pieniądze. Bezos jest bowiem najbogatszym człowiekiem globu, a to miano zdobył stosunkowo niedawno, wyprzedzając założyciela Microsoftu - Bila Gatesa. Bezos to założyciel sklepu internetowego Amazon. Początkowo Amerykanin zakładał swój sklep z myślą, ze będzie on tylko internetową księgarnią. Biznes rozwijał się jednak bardzo dynamicznie, a sam Bezos dodawał do sklepu kolejne produkty. Amazon szybko rozrósł się jako platforma i dokonał ekspansji na kolejne kraje. Dzisiaj mocno zaznacza swoją obecność w całej Europie i jest zarazem największą platformą zakupową na świecie.
Artur Barciś
Ten znany polski aktor wyłysiał niemal całkowicie dopiero niedawno. Wcześniej charakteryzował się bujną czupryną jednak po 40-tym roku życia zaczął szybko tracić włosy. Ten fakt zupełnie nie przeszkadza mu jednak w karierze aktorskiej a wręcz pomaga stosować nowe formy wyrazu. Barciś urozmaica sobie swój wygląd różnego rodzaju dodatkami, na przykład grana przez niego w popularnym serialu Ranczo postać Czerepacha nosi tupecik. Aktor sam wybrał sobie taki element ubioru argumentując, iż chce, by każda odgrywana przez niego postać była charakterystyczna i wyróżniała się nie tylko zachowaniem, ale również i wyglądem. W przypadku Barcisia elementem charakterystycznym oprócz łysiny jest także niski wzrost. W dzieciństwie padał przez to ofiarą szyderstw ze strony rówieśników. Jak sam po latach przyznał, to właśnie granie na scenie powodowało u niego wzrost pewności siebie, a rozpoczęcie kariery aktorskiej pomogło na dobre pozbyć się kompleksów związanych z własnym wyglądem.
Bruce Willis
To kolejny artysta w tym zestawieniu i zarazem jeden z najbardziej znanych aktorów na świecie. Popularność zdobył przy okazji udziału w takich produkcjach jak „Szklana pułapka”, „Pulp Fiction”, czy „Śniadanie mistrzów”. Aktor niemal od początku swojej kariery miał problem z zakolami, jednak szczególnie widoczne zaczęły być one w 1991 roku. Wtedy, nagrywając zdjęcia do filmu „Ostatni skaut” jego fryzurę zaczęli dostrzegać krytycy filmowi. Aktor z właściwym sobie ironicznym poczuciem humoru odnosił się do sprawy, mówiąc „w ten sposób Bóg przypomina mi, że jestem tylko człowiekiem – zabiera mi włosy z głowy i wtyka je w uszy”. Po kilku latach aktor całkowicie ogolił głowę, dając do zrozumienia, że na dobre pogodził się z swoją łysiną. Willis przyznaje, że aktorstwo również jest dla niego formą walki z kompleksami. W dzieciństwie bowiem musiał radzić sobie z nieśmiałością. "Jako dziecko potwornie się jąkałem. Kiedy po raz pierwszy wszedłem na scenę w szkolnym przedstawieniu, nagle przestałem się jąkać. To było niesamowite! Za każdym razem, kiedy wchodziłem na scenę, kłopoty z mówieniem znikały bez śladu. No a poza tym odkryłem, że aktorstwo to niezła zabawa." - wspominał w jednym z wywiadów.
Jak widać, łysina jest częstym objawem u mężczyzn w średnim wieku i absolutnie nie należy jej się wstydzić. Wielu aktorom czy sportowcom nawet pomogła w karierze, stając się ich znakiem rozpoznawczym Ponadto, mężczyźni pozbawieni włosów na głowie częściej są uznawani jako bardziej inteligentni, co dowiodły badania przeprowadzone na grupie 20 tysięcy osób Pokazały one, że łysi mężczyźni są zazwyczaj postrzegani jako mądrzejsi. Seth Godin, mówca motywacyjny i specjalista od marketingu, który sam od ponad 20 lat nie posiada włosów na głowie uważa, że łysina to w oczach innych osób wyraźny znak aktywności i zdolności do podejmowania decyzji.
Ci którym jednak w dalszym ciągu ciężko jest się pogodzić z utratą włosów, a różne stosowane sposoby nie dają żadnego pozytywnego efektu, nadal mogą wypróbować inne metody. Jedną z nich jest na przykład stosowanie preparatu Profolan. Są to tabletki, które w naturalny sposób stymulują porost włosów, poprzez poprawę ukrwienia skóry, a także wzmacnianie mieszków włosowych. Inaczej niż pozostałe dostępne na rynku podobne środki, działa on od wewnątrz i skupia się na wyleczeniu samej przyczyny łysienia.