O przyszłości piotrkowskiej filii UJK rozmawialiśmy z Natalią Wasilewską, dziekan piotrkowskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach oraz Katarzyną Szymczyk, prodziekan ds. rozwoju piotrkowskiej filii UJK w Kielcach.
Jak funkcjonuje uczelnia w dobie epidemii covid-19?
NW: Początek roku akademickiego był dla nas obiecujący. Zajęcia mieliśmy realizować w formie hybrydowej, i w większości miały to być zajęcia praktyczne. Niestety pod koniec października sytuacja epidemiologiczna w kraju zmusiła nas to przejścia na tryb zdalny. Jesteśmy świadomi, że zajęcia w formie zdalnej nie zawsze spełniają oczekiwania studentów. Mamy ogromną nadzieję, że sytuacja epidemiologiczna w kraju pozwoli nam w semestrze letnim wrócić do zajęć kontaktowych na uczelni.
Które kierunki na piotrkowskiej filii UJK są obecnie priorytetowe?
NW: Zadaniem Uczelni jest zaproponowanie potencjalnym studentom oferty dydaktycznej, a już oni sami, poprzez wybór poszczególnych kierunków studiów, decydują o tym, które z nich zostaną uruchomione na Uczelni.
Zadaniem naszej Uczelni jest przedstawienie propozycji szerokiej oferty dydaktycznej. Na dzisiaj w filii realizowanych jest 10 kierunków studiów. Nadal dużą popularnością cieszy się pedagogika, bezpieczeństwo, zarządzanie oraz filologia angielska. Ponadto studenci coraz chętniej decydują się na kierunki nowo uruchomione, np. logistyka, administracja oraz finanse i rachunkowość.
Co można zrobić, aby zachęcić młodych do studiowania w Piotrkowie?
NW: Przede wszystkim to jakość. To kryterium za którym podążają młodzi ludzie. Mówiąc o naszej filii, rozbudowaliśmy ofertę dydaktyczną, otwieramy nowe kierunki, zmieniamy programy na kierunkach wcześniej uruchomionych, aby dostosować je do sytuacji na rynku pracy. Ściśle współpracujemy z zewnętrznymi jednostkami gospodarczymi i sektorem publicznym. Bardzo ważna jest także kadra, która realizuje programy studiów. Ogłosiliśmy dużo konkursów mających na celu zatrudnienie kadry badawczo-dydaktycznej. Dzięki temu będzie możliwa realizacja programu studiów w taki sposób, aby student mógł w przyszłości znaleźć atrakcyjne zatrudnienie. Współpracujemy z biznesem, podpisaliśmy także wiele umów z przedstawicielami sektora publicznego i prywatnego. Od września podpisaliśmy dodatkowo dużo porozumień, które umożliwiają odbycie praktyk studenckich dla ponad 150 studentów, a to tylko początek.
KS: Patrząc na dane statystyczne, mamy powyżej tysiąca studentów i ogromny potencjał nowouruchomionych kierunków, co jest optymistycznym jeśli chodzi o przyszłość naszej Uczelni. Praktyczny charakter studiów jest dominujący w przypadku kierunków realizowanych w filii. W związku z tym zależy nam na ścisłej współpracy z zewnętrznymi interesariuszami.
Studia to nie tylko nauka. Czy jest szansa na utworzenie klubu studenckiego w Piotrkowie?
NW: Uczelnia powinna być dla studentów. Zależy nam, aby taki klub został utworzony. Trzeba jedynie zastanowić się nad ramami działania takiego klubu.
KS: Na naszej Uczelni na dzień dzisiejszy prężnie działają już koła studenckie. Możemy poszczycić się dużymi osiągnięciami np. jeśli chodzi o koło teatralne.
Jak wygląda sytuacja kadrowa piotrkowskiej filii?
NW: Polityka kadrowa na naszej Uczelni bardzo się zmieniła. Większość zatrudnionych pracowników ma tutaj podstawowe miejsce pracy, co przekłada się na zaangażowanie w życie Uczelni. Realizujemy 9 kierunków, które mają charakter praktyczny, więc mamy pracowników z dużym doświadczeniem nie tylko teoretycznym, ale też praktycznym. Planujemy kolejne zatrudnienia i rozszerzenie współpracy z biznesem i jednostkami sektora publicznego.
Czy piotrkowska filia mogłaby się stać samodzielną uczelnią?
NW: Filia w Piotrkowie ma bardzo duży potencjał, który w przyszłości będzie wykorzystywany. Połączenie zasobów kadrowych, bazy materialnej Filii i Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, daje nam większe możliwości rozbudowy oferty dydaktycznej, realizacji projektów naukowych i rozwojowych. UJK w Kielcach otrzymał znaczące środki finansowe na rozwój Uczelni ze źródeł funduszy Unijnych. Filia UJK również stoi przed wyzwaniem modernizacji infrastruktury dydaktycznej. Funkcjonowanie Filii w dotychczasowej strukturze organizacyjnej daje szansę na stabilny rozwój i wzmacnianie pozycji w sferze edukacyjnej i naukowej.
KS: To pytanie ciągle powraca, ale my traktujemy je jako komplement. To pokazuje tylko, że piotrkowska społeczność marzy, aby nasz ośrodek uzyskał samodzielność. UJK to uniwersytet klasyczny, co również jest pewną rangą, a my jesteśmy „córką” UJK w Kielcach.
NW: Pomimo tego, że większość kierunków, realizowanych w Filii ma charakter praktyczny, to jednak również bardzo ważny jest dla nas rozwój badań naukowych. W grudniu 2020 roku nasz Uniwersytet został szóstym uniwersytetem w Polsce, który posiada uprawnienia do doktoryzowania w dyscyplinie nauki o bezpieczeństwie.
Jaka będzie przyszłość piotrkowskiej uczelni?
NW: W przyszłości widzimy filię jako mocną jednostkę naukową i dydaktyczną, ze ścisłym kontaktem z sektorem prywatnym i publicznym. Mamy pewne zamiary dotyczące utworzenia nowych kierunków studiów, np. pielęgniarstwa. Zależy nam także na rozwoju obecnie realizowanych kierunków. Chcemy także zadbać o jakość kształcenia, niezależnie od trybu w jakim prowadzone są zajęcia.
KS: Przyszłość oczywiście ściśle wiążemy ze studentami. Otrzymujemy sygnały, że studenci chcą powrotu do Uczelni, wręcz tęsknią za stacjonarnym trybem nauczania, a to jest dla nas budujące.
Rozmawiał Paweł Kwiatkowski