Jakie plany na zakończenie rozgrywek piłkarskich w związku z epidemią koronawirusa ma ŁZPN?
Na dziś nie ma żadnych decyzji, co do terminu rozpoczęcia rundy wiosennej bieżącego sezonu piłkarskiego na szczeblu naszego województwa. Nie ma również innych decyzji, które zakładałyby przerwanie sezonu i tego, że obecne tabele byłyby decydujące w kwestiach awansów oraz spadków w poszczególnych klasach rozgrywkowych. Tak jak wszystkie inne związki sportowe, zmuszeni jesteśmy czekać na stanowisko władz naszego kraju. Obecnie prowadzenie rozgrywek piłkarskich w Polsce ze względu na epidemię jest niemożliwe.
Jak to może wpłynąć na kluby?
Na razie nie otrzymujemy sygnałów ze strony zespołów z prośbą o pomoc. Mamy jednak informacje, że w niektórych klubach mogą wystąpić problemy finansowe ponieważ wielu sponsorów, którzy dotychczas wspierali je, wycofuje się.
Istnieją obawy, że w przyszłym sezonie niektóre kluby nie przystąpią do rozgrywek?
Te obawy są, zwłaszcza na niższych poziomach rozgrywkowych, jak w klasie okręgowej czy czwartej lidze. Obawiamy się, że kilka zespołów właśnie z uwagi na brak pieniędzy może nie być w stanie uczestniczyć w naszych rozgrywkach.
Możliwe jest, że w sezonie 2020/2021 wymogi, jakie będą musiały spełnić zespoły, by przystąpić do gry, będą mniej restrykcyjne?
Wszyscy znaleźliśmy się w sytuacji, jakiej chyba nigdy wcześniej nie było. Kluby piłkarskie również. W związku z tym każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Sądzę, że w miarę naszych możliwości będziemy starać się klubom pomagać. Zapewne przyszły sezon będzie zupełnie inny niż te, które rozgrywaliśmy wcześniej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby klubom pomóc.