Koronawirus – czy naprawdę jest się czego bać?

Świat Wtorek, 04 lutego 20203
Koronawirus – to słowo odmieniane jest w mediach przez wszystkie przypadki. Co oznacza? Czy wirus jest realnym dla nas zagrożeniem? Jak się przed nim chronić?
fot. pixabay fot. pixabay

- To  rodzaj wirusów, należących do podrodziny Coronavirinae z rodziny Coronaviridae w rzędzie Nidovirales. Wyodrębnia się ich cztery rodzaje: alfa-, beta-, delta- oraz gamma-koronawirusy. Nosicielami poszczególnych gatunków mogą być ssaki lub ptaki – wyjaśniała w radiowym Maglu Emanuela Krawczykowska z piotrkowskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Są groźne, bo nie znamy na nie szczepionki, ale nie możemy popadać w panikę: jeśli ktoś ma katar, kaszel, jest osłabiony, ale nie był ostatnio w Chinach i nie miał kontaktu z osobą, która tam przebywała, nie ma się czego obawiać. Tzn. nie jest zakażony tym koronawirusem, ale może być zakażony wirusem grypy, na którą jednak znamy szczepionki. Zresztą polecam dokonywanie szczepień przeciw grypie w okresie jesiennym – to naprawdę daje efekty.


Koronawirus łatwo się przenosi: nie tylko drogą kropelkową, ale także przez spojówkę, czyli po kontakcie np. z ręką osoby zakażonej i potarciu oka. Brzmi groźnie? - Bo to groźny wirus – mówił w Maglu lekarz Leszek Józefacki. – Dlatego tak ważna jest profilaktyka: staranne – przez minimum 30 sekund – mycie rąk mydłem i w ciepłej wodzie, wytarcie ich jednorazowym, papierowym ręcznikiem, wyrzucenie tego ostatniego do kosza i dodatkowo potraktowanie rąk żelem zawierającym alkohol. Jeśli zaś chodzi o maseczki, to one nie są gadżetem, ani zabawką. Poza tym w tej chwili w Polce ich używanie nie jest wskazane, gdyż nie ma u nas wprowadzonego stanu zagrożenia epidemiologicznego. Zatem nie szalejmy ze strachu, tylko dbajmy o siebie. I jeszcze jedna porada: w każdym okresie zwanym grypowym darujmy sobie czułe powitania, całowanie w policzki, ręce itd. To też droga przenoszenia wirusów!


Pewnie wielu z nas zadaje sobie pytanie: skąd koronawirus ncov-2019 w ogóle się wziął? Otóż jedna z najpopularniejszych teorii mówi o... zupie z nietoperza – popularnym w Chinach przysmaku. Dane, choć niewystarczające, wskazują na takie właśnie źródło transmisji wirusa. Szacuje się ponadto, że w wyniku coraz częstszych kontaktów ludzi z przedstawicielami różnych gatunków zwierząt infekcje powodowane koronawirusem nie ustaną.


W Polsce nie zanotowano do tej pory potwierdzonego przypadku wystąpienia koronawirusa ncov-2019.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (3)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

konuswirus ~konuswirus (Gość)06.02.2020 12:22

Zapytajcie regionalnych włodarzy czy Polska posiada jakieś rezerwy żywności itp na wypadek jakiejś epidemii, klęski żywiołowej czy czegokolwiek. Nie mamy nic! Ludzie będą zdani sami na siebie. Polecam ten krótki film

00


Okupowany kraj w środku Europy ~Okupowany kraj w środku Europy (Gość)06.02.2020 12:12

Bać się można jedynie "policji sanitarnej" którą to wielkoduszny "rzont" niebawem powoła. Bedą was szczepić na co im się żywnie będzie podobało i wtedy wszyscy zwolennicy szczepień będą się mogli nimi nasycić do oporu i poczuć na własnym tyłku moc owego "dobrodziejstwa"...

20


Bezdomny ~Bezdomny (Gość)05.02.2020 08:11

O wirusie Wuhan pisano w 1981 roku.
Książka "Oczy ciemności" (tytuł oryginału: THE EYES OF DARKNESS) - Koontz Dean
"Właśnie wtedy chiński uczony Li
Chen uciekł do Stanów, zabierając ze sobą dyskietkę z danymi o najważniejszej broni biologicznej Chińczyków z ostatnich dziesięciu lat. Nazwali ją „Wuhan-400”, ponieważ została wynaleziona w laboratorium RDNA mieszczącym się w
pobliżu miasta Wuhan i była to czterechsetna odmiana zdolnego do życia wirusa stworzona w ich centrum badawczym.
Wuhan-400 jest bronią doskonałą. Zaraża tylko ludzi. Żadne
inne żywe stworzenie nie może być nosicielem. Podobnie jak
syfilis Wuhan-400 nie przetrwa poza ludzkim organizmem
dłużej niż minutę, co znaczy, że nie może na długo skazić
obiektów czy całych miast, jak w przypadku wąglika czy innych wirusów. Kiedy nosiciel umiera, żyjący w nim Wuhan400 umiera chwilę później..."

51


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat