- Jadąc Rolniczą trafiłem na objazd. Niby świeżo oddana ulica, a tu jakby awaria – robią przyłącza. Jakby nie mogli wcześniej się tym zająć. Wydaje mi się, że oczywiście nie przywrócą tego do stanu po oddaniu tej ulicy – powiedział nam zdenerwowany mieszkaniec Piotrkowa.
Skontaktowaliśmy się ze ZDiUM-em, aby dowiedzieć się, o co właściwie chodzi z robotami przy ulicy. Zarząd potwierdził, że prywatna firma wystąpiła o zgodę na zajęcie pasa ruchu drogowego w związku z budową przyłączy kanalizacyjnych. Gdy tylko budowa ma się zakończyć, mają rozpocząć się prace polegające na ponownym położeniu nawierzchni – prawdopodobnie to kwestia kilku dni.
Inwestycja objęta jest gwarancją, musi zająć się tym firma, która wygrała przetarg na remont zakończony w ubiegłym roku. Wszystkie koszty położenia nawierzchni ma pokryć przedsiębiorca.