Ostatni czwartek przed Wielkim Postem – jemy pączki

Czwartek, 04 lutego 201610
Chcesz zapewnić sobie powodzenie na cały rok? Koniecznie zjedz dziś coś słodkiego. Najlepiej pączka, bo... lepiej nie kusić losu.
Ostatni czwartek przed Wielkim Postem – jemy pączki

Dziś (4 lutego) tłusty czwartek. Data tego dnia zależna jest od Wielkanocy. Jest to ostatni czwartek przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, a wiec wypada w tygodniu, poprzedzającym Środę Popielcową.

 

Dbającym o siebie przypominamy, że jeśli dziś pozwolicie sobie na zjedzenie 10 pączków, to będziecie potrzebować aż 24 godzin (!) intensywnych ćwiczeń, aby spalić kalorie. Jeden pączek to bowiem ok. 300 kcal. Również pączka można trochę odchudzić. Jak? Na przykład usmażyć go na oleju, a nie na smalcu, nie polewać lukrem i zrezygnować z nadzienia.

 

Jak spalić jednego pączka? Można:

- oglądać TV przez 4 godziny,

- biegać przez 20 minut,

- trzepać dywan przez 2 godziny,

- całować się z kimś przez 2 godziny.


Zainteresował temat?

2

0


Zobacz również

Komentarze (10)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

hihi ~hihi (Gość)04.02.2016 16:03

Drwal Jasiu. Pewnie dlatego taka górka żeby i była sowita nagroda. Tu w postaci tego "rąbania"

00


całuśnik ~całuśnik (Gość)04.02.2016 15:33

Jakiś kapciaty i mało apetyczny ten pączek na pierwszym planie. On chyba będzie wymagał aż 4 godziny całowania.

00


cynik ~cynik (Gość)04.02.2016 09:15

Do Zanziego. Poniekąd masz rację. Tylko ciasto nie jest mrożone a już gotowy pączek przed smażeniem. Wiem coś na ten temat gdyż "działałem" przy ich produkcji /nie tylko pączków/ w Anglii. Oczywiście ,po nich się nie przytyje gdyż ich smak i "szybka utrata świeżości" nie spowodują nadmiaru "żaroczłoności"

31


-ja ~-ja (Gość)04.02.2016 09:42

zdecydowanie bieganie :D

10


ares1 ~ares1 (Gość)04.02.2016 09:37

Raz sobie można pozwolić na więcej :)))

41


drwal Jasiu ~drwal Jasiu (Gość)04.02.2016 09:13

A moja żoneczka robi najlepsze faworki, jak patrzę na tą górkę chrustu to od razu myślę ile to trzeba będzie się narąbać, na ten przykład chociażby "drewna", żeby to wszystko spalić.

60


cynik ~cynik (Gość)04.02.2016 08:47

Prawdę mówiąc żeby zbytnio nie przytyć trzeba jeść pączki ,ale tylko z marketów. Mają one w sobie dużo chemii zaś składników ,które mogą spowodować "przytycie" niewiele. I to odzwierciedla ich cenę.A więc w tym wypadku porady redakcji mogą być nietrafne.

31


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat