Podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Bełchatowie radni rozmawiali m.in. o raporcie na temat stanu oświaty w mieście. W pierwszej jego części omawiano warunki demograficzne, kadrowe, lokalowe w placówkach oświatowych. W drugiej analizowano wydatki związane z realizacją tych zadań.
- Mamy niewielkie zmiany w sieci szkół, bo przecież z dniem 1 listopada powstał nam Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 9, z kolei 1 września 2012 roku Samorządowy Zespół Szkół zmieni siedzibę z ul. Czyżewskiego przeniesie się na ul. Edwardów. Od 1 stycznia mamy 2 przedszkola niepubliczne, natomiast nie działają punkty wychowania przedszkolnego. Są to najistotniejsze zmiany w sieci szkół i przedszkoli - mówiła Elwira Antońska, dyrektor Wydziały Oświaty w Urzędzie Miasta w Bełchatowie. - Pozostałe zmiany związane są niestety z demografią, są skutkiem realiów demograficznych. Dotyczą w największym stopniu gimnazjów. Niestety nie są to dobre zmiany. W tej chwili w klasa trzecich mamy 714 uczniów w 31 oddziałach, natomiast nabór do klas pierwszych w gimnazjach wskazuje na 22 oddziały. Liczby te mówią same za siebie. Jesteśmy jeszcze przed czasem analizowania arkuszy organizacyjnych szkół. Niewątpliwie przyjdzie nam się zmierzyć z problemem niżu. Szczególnie dotyczyć będzie to dzieci w wieku od 13 do 16 lat.
- Koszty są duże, ale są też efekty - twierdzą urzędnicy, według których sieć szkół i przedszkoli na terenie miasta opracowana została optymalnie. - Sieć ta spełnia wymagania wynikające z ustawy o systemie oświaty mówiące np. o tym, że dziecko w klasach I – IV szkoły podstawowej nie może przemierzać odległości od domu do szkoły większej niż 3 km, z kolei dzieci z klas V i VI, a także z klas gimnazjalnych nie mogą mieć dalej do szkoły niż 4 km. Nasze szkoły mieszczą się w bardzo dobrych budynkach. Są to budynki świeżo po termomodernizacji (zarówno szkoły, jak i przedszkola). Nieruchomości te mają duże podwórza, są ogrodzone. W wielu szkołach uczniowie mają dostęp do boisk ze sztuczną nawierzchnią. W 4 szkołach dzieci mają place zabaw, które były utworzone w tamtym roku w ramach “Radosnej szkoły”. We wszystkich szkołach podstawowych są kąciki “Radosnej szkoły”. Bardzo dobre i systematycznie uzupełniane jest wyposażenie w pomoce dydaktyczne. Jeszcze w 2009 roku w naszych szkołach były zaledwie 4 tablice interaktywne, a w tej chwili mamy ich już 22. Liczba uczniów przypadająca na 1 komputer nie odbiega od średniej w województwie i od średniej w całym kraju.
Subwencja oświatowa, jaką Bełchatów otrzymał w roku 2011, to ponad 32 mln. Miasto musiało więc dołożyć 30% ze swojego budżetu, ponieważ wydatki bieżące szkół to ponad 48 mln.
O oświacie czytaj również na stronie 15 “TT”.
AS