Jestem nauczycielką. Niech mi ktoś wytłumaczy jak sprawić, by pierwszoklasista stosował się do restrykcji. Na razie maseczki nie nosi albo ją żyje, albo nią macha. W szkołach procedury to ściema
W Biedronce na Wolborskiej zero dystansu. Większość klientów nie ma założonych prawidłowo maseczek. Albo nie ma ich w ogóle. Wchodzą całe rodziny bez maseczek. Sprzedawcy nie reagują, bo większość z nich też ma maseczki pod brodą.
Podróż autobusem "Zerówką" to tragedia. Większość pasażerów - zwłaszcza starszych - maseczki ma pod nosem, na brodzie lub wcale ich nie ma. Zero dystansu. Panie dosiadają się do osób siedzących. Oburzają się jak ktoś reaguje, przypomina o dystansie. I chuchają, dmuchają, buzie im się nie zamykają od rozmów. Narażają siebie i innych na zakażenie.
Gdzie wyrzucać maseczki, na których jest całą masa SARS-CoV-2 ??
Wyrzucamy w każdy kosz śmiercionośne "ochronne" maseczki i nikt z tym nic nie robi !!
W Gorzkowicach niektorzy nauczyciele poszli o krok dalej, Ci którzy są radnymi, w czasie płatnego postoju dorabiali sobie biorąc udział w sesjach Rady Gminy i komisjach. Ciekawe co na to Dyrektor szkoły i Wójt ale może też są nauczycielami
W Gorzkowicach niektorzy nauczyciele poszli o krok dalej, Ci którzy są radnymi, w czasie płatnego postoju dorabiali sobie biorąc udział w sesjach Rady Gminy i komisjach. Ciekawe co na to Dyrektor szkoły i Wójt ale może też są nauczycielami
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!