metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
mao ~mao (Gość)09.12.2008 14:17

Aman, żadna z proponowanych przez Ciebie odpowiedzi nie jest właściwa, gdyż zasadniczo mylisz pojęcia. Tu nie chodziło o leczenie, ale o pobranie krwi, które może wykonać nie tylko każdy lekarz ale i pielęgniarka. Żaden podejrzany w takim przypadku łaski nie robi, bo ma obowiązek poddać się badaniu, a lekarz ma je wykonać, a jak podejrzany nie chce, to policja jest od używania środków przymusu bezpośredniego i nikt nie wymaga od lekarza, żeby się z kimś siłował. Sprawa jest uregulowana prawnie. Nie ma tu żadnej głębszej filozofii. Zupełnie odrębną kwestią jest natomiast zakuwanie w kajdanki, które w opisanej sytuacji było skutkiem, a nie przyczyną.

00


Aman ~Aman (Gość)09.12.2008 14:53

A jeżeli policjanci wepchnęli podejrzanego, wyszli i zostawili lekarkę sam na sam z gościem. A podobno tak było to byłbyś taki odważny? Co?

00


mao ~mao (Gość)09.12.2008 15:28

Jeżeli baba miała wąsy, to jestem skłonny podejrzewać, że była chłopem ;

00


Aman ~Aman (Gość)09.12.2008 19:05

Oj kolego mao ty tylko podejrzewasz a ja wiem to na pewno i nawet nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, które wcześniej ci zadałem. Jeżeli uważasz, że żadna z odpowiedzi nie jest prawdziwa to zaproponuj swoją a nie uciekasz od prostej odpowiedzi. A ja nie powiedziałem, że nawiązuję jakoś do tematu. Zadałem Ci proste pytanie a Ty wymigałeś się od odpowiedzi. Pewnie byłbyś dobrym radnym, posłem, politykiem bo oni to potrafią ale na pewno nie byłbyś dobrym lekarze czy policjantem. Tam gdzie trzeba narazić własne zdrowie lub życie nie ma dla ciebie miejsca. Więc żyj sobie dalej swoim smutnym życiem. Nawet mnie nie zdenerwowałeś bo zdenerwować mogą mnie tylko ludzie inteligentni.

00


Wystraszony ~Wystraszony (Gość)10.12.2008 07:40

Dobrze,że nie chodziło o wściekliznę,bo dziś trzeba by było odizolować całą komendę z Piotrkowa,ich rodziny i strach wyjść na miasto lub być zatrzymanym przez policjanta-urzędnika na straży prawa,bo też można by być wściekłym.A cała komenda musiałaby być poddana na 48h kwarantannie,bo takie prawo.
Na miejscu przestępcy,obecnie powinno się po podrapaniu przez policjanta poprosic komendanta o wezwanie innego funkcjonariusz i zrobienie u kolegi policjanta testów na HIV pod kątem zarażenia,bo piotrkowscy policjanci mieli lub mają kontakt z podejrzanym na HIV zatrzymanym narkomanem i podrapanym przez niego urzędnikiem na służbie czyli nadczłowiekiem policjantem.
Aresztant ma prawo być diagnozowany tam gdzie chce i w odpowiednio przygotowanych do tego placówkach.
Badanie na HIV można robić w sanepidzie z ZASTRZEŻENIEM SWOICH PERSONALNYCH.
Lekarz traktuje chorego podejrzanego na równo z każdym pacjentem,lekarka przez policję została potraktowana na równo z podejrzanym(kajdanki i do aresztu).
A co dopiero będzie jak policjantowi odmówi się przyjęcia mandatu.................normalnie,jak w piosence "po prostu strach się bać,po prostu strach się bać".
(Lekarzy proszę nie bać się,bo oni uszanują prawo chorego do odmowy i zadrapania lub pogryzienia lekarza).Tylko nie wścieklizna!!!!!!!!!!!!

00


C-kawy ~C-kawy (Gość)10.12.2008 07:53

Ciekawe co będzie przy badaniach okresowych ,którzy mają pracownicy obowiązek przeprowadzać co jakiś czas?Policjant cudownie nie będzie zakażony,czy zamkną lekarza medycyny pracy jeśli ten policjant nie wyrazi zgody na takie badanie?A może by tak profilaktycznie pozamykać całą służbę zdrowia a zwłaszcza tych co pobierają krew,następna część lekarzy wyjedzie poza granice kraju gdzie panują zdrowe prawa i szanuje się lekarza,a pozostali lekarze zrezygnują z zawodu ze względu na wykończenie fizyczne i psychiczne(policjant ma prawo raz na rok iść na zwolnienie od psychiatry).
Mam w rodzinie lekarza,zaczynam Go szanować.

00


Bezradna pielęgniarka ~Bezradna pielęgniarka (Gość)10.12.2008 10:50

mao a miałeś kiedyś doczynienia z agresywnym pacjentem i próbą pobrania krwi.jeśli to takie proste to może przeszkolimy policjanta do tego typu zadań,bo w\g ciebie to każdy może pobrać krew i to takie proste.A jeśli takie proste to proszę instrukcję "obsługi" takiego delikwenta;krok po kroku,punkt po punkcie z instrukcją na filmie zademonstrowaną i zatytułowaną:"Próba pobrania krwi od narkomana podejżanego na HIV bez zgody oraz agresywnego broniącego się przed przymusowym pobraniem krwi".A jak poradzili by sobie policjanci gdyby dostali zadanie:agresywny narkoman chory na HIV wszczął awanturę i bijatykę z przechodniami,proszę o unieszkodliwienie,szybką interwencję i pamiętać, że może zakazić was wirusem HIV. Pytania nasuwają się same: 1.Jak unieszkodliwić agresora z HIV by nie zarazić siebie(kurs BHP kłania się)? 2. Szybkie i skuteczne unieruchomienie(szkolenie obezwładniania bez szkody na swoim zdrowiu)? 3.Prawo---tu policja jest nieomylna,ma w jednym paluszku i aresztuje lekarkę????

00


epiotrkow ~epiotrkow (Gość)10.12.2008 11:21

Ostrzeżenie: W jednym wątku dyskutujemy pod jednym nickiem.

00


mao ~mao (Gość)10.12.2008 11:53

Bezradna pielęgniarko, jak już wspomniałem nikt od personelu medycznego nie oczekuje szarpania się z agresorami. Od użycia środków przymusu jest policja i to jest oczywiste. Podobnie jak to, że to przecież nie policjant ma tę krew pobrać.
Gdyby jednak założyć hipotetcznie, że słuszne jest stanowisko, iż lekarz nie ma prawa pobrać krwi pod kątem HIV od podejrzanego wbrew jego woli, to jakim cudem pobrano od tego delikwenta krew w szpitalu w Łodzi? Tamtejsi lekarze złamali prawo?

00


Aman ~Aman (Gość)10.12.2008 12:28

Do wiadomości epiotrkow. Zaprzeczam jakobym miał cokolwiek wspólnego z osobą podającą się za Bezradna pielęgniarka. Choć przyznaję, że ktoś ściągnął mój pomysł.

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat