A dlaczego Marszałek nie grała?Czyżby trener obraził się na następną zawodniczkę? Przecież ona jest w formie, czegoś tu nie rozumiem.
Wrescie cos sie ruszylo 2 wygrane pod rząd brawo Monia Kopertowska brawo dziewczyny brawo Piotrcovia...
Tak brawo, za wygraną, ale styl trochę martwi. Co do trenera, to raczej nie powinien się uczyć, tylko umieć bo jak ma się uczyć niech dopłaca. Ale czego można się spodziewać od trenera który nawet nie wie jak się nazywają zawodniczki z innych drużyn i co i jak grają.
Do innych znawców, i co teraz powiecie o Agacie, jakoś ostatnio nie wypowiadacie się źle, czyżby dlatego, że okazuje się jednak super liderką i zawodniczką. Gratuluje Agacie, za tak szybki powrót po kontuzji, i naprawdę coraz lepszy powrót do super poziomu jaki od lat pokazuje.
Po raz kolejny chyba już czwarty, jak to na stronie Piotrcovi ktoś napisał, totalny chaos na ławce, trener nie ogarnia i widać, że raczej nie jest dobry, ja rozumiem raz ale tyle razy to już przesada.
Kolejną sprawą, to na stronie Piotrcovi dobrze piszą, Agata i Monika, są naprawdę coraz lepsze w kreowaniu gry super, trener powinien przystopować z Despodovską i zacząć wpuszczać Marszałek. Zorka zagrała dwa, trzy mecze naprawdę super, ale ostatnie jej nie idą, no ale skoro jest ulubienicą i filarem obrony to trener głupio ją trzyma.
Dziewczyny, trzeba walczyć z każdym, jesteście w stanie wygrać z Lubinem czy Pogonią, trzeba jak same mówicie popracować nad obroną, bo takie kartofle wpadają, że przykro.
Jest zwycięstwo i pozatym nie liczy się nic. Zwyciestwo, które pozwala awansować na 8 miejsce w tabeli. Trochę szczęścia się przydało i gol Moniki Kopertowskiej na zwycięstwo. Tylko to się liczy.
Moim zdaniem zawodniczką meczu była Agata Wypych. To ona ciągnęła tą drużynę a Kopertowska ok fajny mecz ale na koniec to czysty przypadek . gratulacje
MAMY TO!!!! Bardzo cenne dwa punkty w kontekście utrzymania. Mecz wyrównany od początku do konca, zdecydowaly detale, a raczej dobra postawa naszych liderek Wypych, Kucharska, Kopertowska- WIELKIE BRAWA szczególnie Monia. Kobierzyce bazowaly głównie na postawie Ani Mączki i to nazwisko radze zapamiętać bo jeszcze o niej uslyszymy.Coraz lepiej pracują skrzydła ( Vlada i Ola) i kolo. Trener powoli się uczy damskiego szczypiorniaka i wszystko idzie w dobrym kierunku - brawo panie trenerze i powodzenia w najbliższych meczach.
Prawda jest ze Agata mogla i powinna grać od poczatku.Ale nie czepiam się. Zwycięzców się nie sądzi. Wygrywa caly zespol i przegrywa cały zespol.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!