A teraz napisz 20 razy: Siedzikówny!
Bo piszę dłużej, więc póki co mam więcej (kilkadziesiąt i tak mi skasowano). Szczerze mówiąc, to pisanie tutaj zaczyna mnie już nudzić, więc pewnie niedługo przestanę...
Sprawa Brunona K. została spreparowana, akurat pieniążki rozdzielali i ABW chciało się wykazać jak bardzo jest potrzebne i że zasługuje na dużo pieniążków... W internecie były zdjęcia "dowodów" przygotowania do zamachu: jakiś kabel, telefon co najmniej sprzed dekady, jakieś bateryjki... Facet na pewno chciał wysadzić sejm! Koń by się uśmiał, sprawa śmierdziała na kilometr...
Widzę, że zrobiłeś już ze mnie terrorystę. To teraz takie modne i na topie. W końcu jak komuś nie podoba się obecna polityka USA, w dodatku krytycznie patrzy na UE, to taki ktoś na pewno musi być terrorystą i psychopatą, prawda? Bo jakże inaczej określić takiego antysystemowego zwyrodnialca? Terrorysta, i kropka!
Nie jestem rasistą, poznałem nawet kilku "kolorowych". Powiem więcej: jest paru Czarnych i Żółtych, których podziwiam i zaszczytem dla mnie byłoby im rękę uścisnąć.
Nie, przyzwyczajony jestem do jej obecnych granic. Chciałbym tylko, żeby była wolna i suwerenna i do władzy doszedł wreszcie ktoś, kto ma w głowie poukładane. Żeby decyzje zapadały u nas i żeby były dla dobra obywateli, a nie uzależnione od tego, że Putin tupnął, Angela pierdnęła, czy Burak Banana coś tam przykazał.
Dla Ciebie pewnie jest normalne, że aby w polskiej elektrowni spalić polski węgiel, najpierw trzeba nabyć "prawa do emisji CO2". Dla mnie nie jest. I zapewne nie zrozumiesz co mam na myśli. Jestem zwolennikiem współpracy czy wymiany handlowej z KAŻDYM krajem, z którym będzie to dla nas korzystne. Ale do tego nie potrzeba być w UE.
Bardziej dziwi mnie, że nikt pod oknami Wałęsy nie krzyczy. Jaruzelski przynajmniej był sobą. Wałęsa okazał się wilkiem w owczej skórze. Zdradził naród i rozpoczął demontaż Polski.
Zapewne był też onanistą. I co z tego? Książkę warto przeczytać.
Jeśli w Europie kiedyś wprowadzi się prawo szariatu (a już muzułmanie się tego domagają w niektórych rejonach Wielkiej Brytanii czy Belgii!), to będzie to tylko dzięki eurofederastom! To ich obecne działania do tego doprowadzą. Dają muzułmanom socjal, dają ustępstwa i przywileje, więc tamci przyjeżdżają i się mnożą na potęgę. Każda krytyka islamu to przecież dyskryminacja i "mowa nienawiści", prawda? Nie wymaga się od nich poszanowania praw kraju, do którego przyjeżdżają, więc jest jak jest. Nie, nie jestem rasistą, ja po prostu trzeźwo oceniam sytuację. Oni niedługo (za jedno-dwa pokolenia) uzyskają większość w niektórych krajach zachodnich, więc do parlamentu czy na urząd prezydenta wybiorą SWOICH kandydatów. Jeśli będą mieli już większość w parlamencie, to szariat wprowadzą DEMOKRATYCZNIE. Czyli wykorzystają demokrację przeciwko Europejczykom. Wcale nie muszą nas zbrojnie napadać, czego się obawiasz bezpodstawnie ze strony Iranu... Rozwalą cywilizację europejską od środka przy pomocy europejskich mechanizmów... Bo oni konsekwentnie robią swoje, a eurodebile wprowadzają kolejne swoje szkodliwe pomysły i wychwalają politykę multi-kulti, systematycznie niszczą rodzinę i starają się pozbawić poszczególne nacje swojej tożsamości narodowej. A to się dobrze nie skończy, jeśli wkrótce nie przyjdzie opamiętanie.
Niestety, muszę Ciebie zmartwić. Nie posiadam legitymacji PZPR, ani nigdy nie posiadałem. Gdy PRL przekształcała się w III RP, a PZPR dzieliła się na mniejsze partie, ja byłem jeszcze niepełnoletni... Nigdy później też nie wstąpiłem do żadnej partii, ani nie zamierzam tego robić. Z prostej przyczyny - członek partii musi podzielać w całości poglądy partyjnego guru i popierać program partyjny. A ja lubię mieć własne poglądy. W ogóle system oparty na partiach politycznych uważam za nieracjonalny i szkodliwy. A system ich finansowania z budżetu uważam za karygodny.
Nie liczę, że zrozumiesz co miałem na myśli, mimo tego, że zawsze staram się pisać prostym językiem w przejrzysty sposób. Prosty ze mnie człowiek, to i prosto piszę. A jeśli inni sobie do tego dorabiają własną "egzegezę", to już nie mój problem...
Wcześniej ta ulica nosiła nazwę Marcelego Nowotki, ale konkordat zapewnia nam nowych bohaterów.
Napisałem poczekaj na szariat, a nie że wolisz prawo szariatu.
Gdy czytam co myślisz to widzę polskiego Breivika, wyślij pilnik do więzienia Brunonowi K.
Był socjaldemokratą, uczestnikiem wojny domowej w Hiszpanii zgadnij po której stronie?
Skoro są płytkie to po co na nie odpisujesz, masz więcej komentarzy ode mnie ale nie bój się jak sam twierdzisz
Jesteś zwykłym rasistom, przeszkadza Ci wszystko co obce i czego nie rozumiesz wyglądasz mi na zwolennika Wielkiej Polski od Bałtyku do Morza Czarnego zapuść wąsy i kup zbroję na rekonstrukcję bitwy pod Grunwaldem. Pokrzycz w rocznicę stanu wojennego pod oknem generała, masz już skład amunicji w bieszczadzkich lasach?
Spójrz na zdjęcie w swojej starej legitymacji PZPR, gdzie ten chłopak sprzed lat zmieniłeś się już trochę.
Znowu wyciągasz prosty (a raczej prostacki) wniosek: gardzisz unijnymi dyrektywami? - znaczy że wolisz prawo szariatu!
Otóż szariat uważam za prawo antyludzkie i prymitywne. Jak większość rzeczy zresztą opartych wyłącznie o religijne mity. Szariat zresztą to pokłosie działań pewnego watażki, handlarza niewolników, bandziora i pedofila zwanego Mahometem (ksywa "Prorok"). Nigdy nie poparłbym żadnych antyludzkich praw ani filozofii! Zaliczasz się do tych, co parę lat temu twierdzili: "Jeśli nie Unia to co? Białoruś?". Logika z dupy wzięta.
Przed ajatollahami w Iranie rządził szach, który był pro-zachodni i dość liberalny dla społeczeństwa. USA (pewnie inspirowane przez Izrael) przyczyniło się do obalenia szacha i doprowadziło do władzy ajatollahów. Zachód lubi stwarzać sztuczne problemy, by potem je rozwiązywać typowymi dla siebie metodami.
W dupie mam szariat i ajatollahów dopóki rządzą u siebie. A my powinniśmy dbać o to, by mieć silną armię zdolną obronić kraj, jeśli zagrożenie przyjdzie. Poza tym to nie ja, tylko uniokomuchy są zwolennikami sprowadzania do Europy ciapatych. Oferują im socjal i liczne ustępstwa, to przyjeżdżają i mnożą się.
Metodą nie jest ograniczanie pod presją rozwoju ani Iranu ani jakichkolwiek innych krajów. Ale Ty patrzysz na to jak ten Indianin z dowcipu co to z czajnikiem walczył... Nic na to nie poradzę.
Po to piszę, aby ktoś czytał. Jeśli będą czytać nawet mędrcy z ABW, to tym lepiej. Może im coś we łbach zatrybi, i przejrzą na oczy w jakie gówno wciągnęli Polskę ich chlebodawcy zwani przesadnie "politykami".
Tak na marginesie, to UE już wprowadza cenzurę i agresywną propagandę. Ale Redaktor Maj pewnie ciągle szybko nie zauważy, że UE to większa pomyłka i syf niż dawne ZSRR. Już zapowiadają, że "nieprzyjazne Unii Europejskiej teksty będą monitorowane":
http://korwin-mikke.pl/europa/zobacz/ue_bedzie_walczyc_z_eurosceptycyzmem_w_internecie/72034
Przepraszam Redaktorze, ale dalsza polemika nie ma sensu. Wklejasz swoje krótkie płytkie komentarze pod każdym artykułem, z czego odnoszę dziwne wrażenie, że chcesz po prostu mieć najwięcej komantarzy i wygryźć Piotrkowianina z pierwszego miejsca. Nie przeszkadza mi to oczywiście (bo każdy ma inne priorytety), ale czy w życiu ilość jest najważniejsza? :)
Tak wyskoczyłeś z tym ABW, że mam wrażenie, że jesteś zwolennikiem wszelkiej cenzury i jednego słusznego myślenia. Czytałeś "Rok 1984" Orwella? Zapewne preferujesz TVN i GW, ale może czasem zajrzysz i tutaj?:
http://www.prisonplanet.pl/#
Na każdy problem należy patrzeć nie tylko z jednej strony, pamiętaj o tym. A z opinii te krytyczne właśnie są najcenniejsze. O tym też pamiętaj.
"Za "nielegalne, nieracjonalne i nieludzkie" uznały władze Iranu nałożone na ten kraj przez Unię Europejską nowe sankcje gospodarcze w związku z programem nuklearnym Teheranu."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Iran-sankcje-UE-sa-nielegalne-nieracjonalne-i-nieludzkie,wid,15012076,wiadomosc.html?ticaid=110190
Masz taki sam stosunek do UE jak Iran.
Pokaż mi na mapie świata suwerenny kraj prócz Korei Północnej?
Wychodzi z Ciebie prowincjonalizm "aż ją w Warszawie", nie wiem czemu ją uhonorowano nie jestem takim bystrzakiem jak Ty.
Widzę, że lubisz zagadki w takim razie proszę: W Piotrkowie jest ulica księdza Ściegiennego powiedz mi co on miał wspólnego z Piotrkowem, że nazwą ulicy uhonorowano jego nazwisko?:)
Mocne:)
--------------------------------------------------
http://naszpiotrkow.blogspot.com/
Musi żeś bezrobotny, skoro rano nie wstajesz. O 01.27 klepać w klawisze...
Tylko troszeczkę. W końcu Redaktor Maj raczył nie zauważyć, że decyzje, którym musimy się podporządkować, spływają do nas z Brukseli, a nie z Teheranu...
Może napisali "K.", bo tam wcale nie chodzi o Kazimierza, a tylko o pewną część ciała, jaką posiadają Kazimierze? Więc nie wypadało napisać pełnym słowem, bo dzieci też ulicą chodzą :)
A wybór nazwy ulicy to faktycznie skomplikowana sprawa (od 2:20 do 4:25):
http://www.dailymotion.com/video/xm6nm0_alternatywy-4-odcinek-3-pierwsza-noc_shortfilms
Aldona? Tym, że Aldona była z pękniętego kondona.
Czepiasz się, Al. To nie jest wina "Redaktora Maja", tylko urzędnika nadającego nazwy ulic. Znam, na przykład, miasto, w którym wisi sobie po dziś dzień tablica z nazwą: K. Wielkiego. I dobrze.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!