No i? Nie pytałem o przestępstwa, tylko o wszystkie zdarzenia, takie jak to:

00

..nie osądzaj ,bo sam będziesz sądzony..,ale ten motocyklista jak przyjechał na wioskę to szalał motorem jak głupi (zrywał na jednym kole)i to bez prawa jazdy na motor

01

szkoda...

00

Teraz wszyscy są mądrzy i eksperci i będą pisać niestworzone rzeczy.Trzeba zadać pytanie:
-czy to był motocyklista-kierowca???-a gdzie prawo jazdy???-więc nie piszcie,że to był kierowca.Kierowcą się jest wtedy,jak się posiada-uprawnienia-i to jeszcze aktualne.
-czy był trzeźwy ??? spożywając alkohol pod wiejskim sklepem?
-niech mu ziemia lekką będzie,ale czy to tak zachowuje się ojciec małego dziecka ???gdzie rozsądek???
-a co by było gdyby było więcej trupów?
Więc nie piszcie głupot i trochę szacunku dla tego zmarłego i tych co ocaleli-jadąc prawidłowo.

00

[cytat]Czytając ton forum dochodzę do wniosku,że debili można spotkać nie tylko na drodze. Jechała kobieta spokojnie swoim pasem chłopak wjechał na jej samochód a wiejskie filozofy spod sklepu z piwem wywodzą się nad umiejętnościami kobiet za kierownicą.Wstyd mi za was kierowcy rajdowych ursusów i zetorów.A rodzinie zmarłego wyrazy współczucia.

01

dajcie spokoj juz motocykliscie....wasze gadki zycia mu nie wrócą....a jesli nie wiecie jak to sie dokladnie stalo to sie zamknijcie!!! niestety on bronic sie nie moze bo nie zyje, a ona i jej pasazerka prawdy tez do konca nie powiedza, bo podobno one sa tylko swiadkami...
A jak ma sie taki motór to sie nim nie jezdzi 50km/h bo wszyscy dobrze wiedza ze nie bez powodu nazywane sa "scigaczem"...i nie bronie tu motocyklisty ,ale niestety taka prawda jest.wiekszosc na drodze motocyklistow jezdzi bez prawka, a jeszcze wiecej kierowcow ktorzy nie mysla gdy jezdza, a ci co tam mieszkaja po drodze tej wlasnie nie jezdza swoim pasem tylko bardziej srodkiem, a slady na jezdni bylo widac ze osobowka hamowala nie na swoim pasie...

00

"Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie"

10

Waldek i Przemek nie wypowiadajcie się bo gówno wiecie jak to było dla tej kobiety było ważniejsze zadzwonić do męża niż pomóc motocykliście a jak wam coś się nie podoba to wsiadajcie i jedźcie zobaczyć ślady i wtedy możemy porozmawiać. Pozdrawiam Panią E... mam nadzieje że sumienie nie gryzie.

10

co ty pieprszysz NAWET GO NIE WIDZIDIELIŚCIE A PISZECIE wcale nie szalał a jak nie wiecie to nie piszcie.

00

ale ponoć był wychlany

01