Bylem pasarzerem tej lini. Kierowca zglosil awarie jednak kazali mu jechac dalej, przy przystanku prubowal hamowac ale nic sie juz nie dzialo. Uwielbiam ludzi ktorzy wypowiadaja sie (kierowca nie umie jezdzic itp.) a gowno wiedza.
Tak się dzieje kiedy to mak zatrudnia osoby które dopiero co ukończyły kurs i nie mają nawet swojego auta.
Byłam pasażerką mzki w którą uderzyia druga mzka,siła uderzenia była dosyć duża. Na szczęście nikt nie ucierpiał...
a szkło już usunęli ? Jechałem tamtędy ok. 16.30 i na przystanku jak i niestety na ulicy leżało szkło z rozbitej szyby. To skandal, że nikt nie po usunięciu pojazdów nie pomyślał również o pozamiataniu pozostałości. Jakieś płyny też chyba popłynęły, bo zdaje się, że plama też jakaś była. To kto ma to posprzątać i czemu ludzie mają jeździć po rozbitym szkle.
Ty to matt byś pewnie stanął 2metry za inną mzk-ą i blokował ruch na jezdni.Zgadza się??
Mysle, że kierowca nie miał czasu na użycie go. Zbyt mało czasu miał na reakcje
Dla wszystkich niedoinformowanych, ciekawych i tworzących fantastyczne historie spiskowe informuje, że w autobusie który uderzył wysiadly hamulce. Powinniśmy się cieszyc, że stało się jak stało i kierowca wybrał uderzenie w drugą MZKe...
Nic dziwnego emzetki zawsze stoją na du** samochodu, który jest przed nimi a później takie są efekty
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!