Szkoda Sióstr i całego wysiłku oraz czasu włożonego w cały remont dużo dobrego jest zrobione a "ktoś " to niszczy.Tak samo jest z całym Centrum tyle zachodu aby teraz to niszczało bo nowy ksiądz nie potrafi tego poprowadzić.
W całej Kurii "ktoś "ładnie ciągnie za sznurki bo jak każe tak robią,są dorośli i uczeni a zero własnego rozumu .
Cóż, to są wszystko konsekwencje skandalicznych wypowiedzi byłego rektora z osławionego wywiadu na temat pedofilii w Kościele...
drodzy rodzice proponuje" podziękowania" składać arcybiskupowi
za zamknięcie przedszkola .
Moim zdaniem to się ciągnie klątwa ks. B. Długo jeszcze jego wywiad będzie nam się w Piotrkowie odbijał czkawką.
Witam.
Państwo piszący komentarze raczej nie mają zielonego pojęcia o całej sprawie. Piszący: Zezolowacisko, Wierna, proszę poczytać np.: Statut Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Klasztornego Panien Dominikanek Pod Wezwaniem Matki Bożej Śnieżnej w Piotrkowie Trybunalskim. Dlaczego stowarzyszenie przestało "działać"?
No cóż !
Potrzebny jest ZARZĄDCA nieruchomości jakim był ks. Irek, a nie tylko, i aż, duszpasterz jakim jest ks. Grzegorz.
Pożyjemy ... zobaczymy.
"Tak samo jest z całym Centrum tyle zachodu aby teraz to niszczało bo nowy ksiądz nie potrafi tego poprowadzić."
A zastanowiliście się czy ten księżulo ma za co? Na mieście mówią, że podobno wszelkie środki na wystawy koncerty, zagwarantowane na 5 lat do przodu przez Unie, rozrywkowy poprzednik przejeździł po Meksykach
Nie krytykujcie ks. Grzegorza. Nie zasłużył na takie traktowanie.
Wynika z tego całego zamieszania, że winien temu wszystkiemu jest nowy ksiądz. Czy to aby tak jest, że wina jest nowego, a nie poprzedniego księdza. Proszę się zastanowić, czy poprzednik nie powinien pomagać swojemu następcy, tak aby całe to dzieło jakoś przetrwało. A może jest tak, że nie mają chęci, żeby pomagać nowemu ani ksiądz Ireneusz ani całe stowarzyszenie "przyjaciół"? Proponuję się opamiętać i wziąć do roboty a nie tęsknić i wzdychać do tego co było. Może będzie jeszcze lepiej.
Głupoty piszesz. Ktoś musi to wszystko trzymać za twarz. Idź sobie na msze do ks. Grzegorza. Zobacz jaka frekwencja. z czego ma utrzymać. A poza tym całą kasę oddaje dla swojego przełożonego. Ten ksiądz jest anemikiem, nie potrafi nic zrobić, były wielokrotne prośby o zaangażowanie to stosował spychologię i tak w ciągu pół roku zniechęcił wszystkich do pracy, zaangażowania na rzecz ośrodka, Kościoła i roboty.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!