Po normalnych narkotykach jest możliwość uratowania pacjenta. po tym gównie nie za bardzo.
To dość powszechne, że takie tematy są "na tapecie" przed wyborami, ale w tym przypadku lepiej późno niż wcale. Dzieciaki (i nie tylko, bo stare "pryki" też) faszerują się tym g. i nikomu do głowy nie przychodzi, żeby zalegalizować atestowany, przebadany narkotyk i normalnie go sprzedawać np. w aptekach (zamiast tego świństwa). Jak ktoś chce, to znajdzie, więc po co te podchody i lamenty. Zakazany owoc zawsze lepiej smakował. Może wreszcie czas go "odkazać"?
Prawie ???????? to które są otwarte? proszę napisać to pójdę i sobie kupię jakiś dopalacz.
Działania rządu pod publiczkę. Na jakiej podstawie zamknięto ludziom legalny środek utrzymania rodziny? Czyżby lobby dopalaczowe nie opłaciło się jak lobby hazardowe i wiele innych? Już właściciele hurtowni i sklepów dopalaczowych zapowiedzieli prawne kroki przeciw działaniom podjętym przeciw nim. I jak mówia prawnicy nie są bez szans. Nikt nikomu nie każe palić tytoniu czy pić alkohol to samo dotyczy narkotyków i dopalaczy. Prohibicja w Ameryce doprowadziła do powstania przestepczości zorganizowanej - mafii. Legalizacja narkotyków również ukróci przestępczość, brudne specyfiki, spadną ceny. Kantory walutowe zlikwidowały cinkciarzy i otoczke półświatka? Podobna sytuacja jest z agencjami towarzyskimi - zalegalizować jako domy publiczne czyli brutalnie pisząc burdele i będzie wszystko miało sens.
To prawda. Rząd zachował się "jak po dopalaczach". Chaotycznie i nonszalancko.
ale może dzięki temu uda się uratować jakieś istnienie ludzkie bo każdy wie że to nie jest kolekcjonerstwo lecz handel zabronionymi używkani
Ale w ich przypadku wiemy, jesteśmy informowani, jakie są konsekwencje używania. A w przypadku dopalaczy robi się jedynie z człowieka kretyna. Puszczamy oko i mówimy dla "kolekcjonerów".
Trzeba się było zastanowić, na czym się robi interesy. No bo niestety rodzina tego "biznesmena" nie ma wyjścia, rodziny się nie wybiera.
A jakie sa normalne narkotyki? Jeszcze napisz ze sa nie szkodliwe. O czym Ty wogóle piszesz zastanów sie człowuieku!!!
Bizon ma rację i nie mąć głupimi wpisami ludziom w głowach, bo i tak mają namącone już do granic.
Nie wiesz, to poczytaj sobie choćby wcześniejsze wpisy na ten temat na tym forum.
Nie chce ci się liznąć wiedzy, to nie pisz bzdur, bo to akurat temat nie do żartów.
*****
Dopalacze są o wiele groźniejsze niż narkotyki.
Oto jeden tylko przykład na poparcie tego twierdzenia.
1. Przywożą do szpitala klienta naćpanego narkotykiem. I lekarze potrafią go leczyć. Wiedzą po badaniach, jaki to narkotyk i stosują przewidzianą dla takiego przypadku procedurę medyczną.
Trafia na oddział klient nachlany. Alkohol, leczenie wiadome każdemu lekarzowi.
2. Przywożą do szpitala pół-denata po dopalaczach. I co? I jego szanse na odratowanie są mniejsze albo wręcz - małe. Dlaczego? Dlatego, że skład dopalaczy jest tak różny, jest mieszanką takich składników, że trudno lekarzom dopasować do tego sposób leczenia. Z pewnością zrobią płukanie żołądka, a dalej? W ciemno będą próbowali leczyć.
Uda się albo się nie uda. Albo jeszcze gorzej - podawany lek, taki na wyczucie - stan pacjenta może wręcz pogorszyć. A potem to już tylko telefon do trupiarni.
***
Kokaina czy heroina, wiadomo.
Ale na opakowaniach dopalaczy ich producenci, jak na opakowaniach wędlin, cukierków czy lekarstw, składu - niestety - nie podają. I jest tzw. klops!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!