metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
Bm ~Bm (Gość)23.07.2017 08:51

9 lat temu przeniesiono moje dziecko w ubraniach sąsiadki z łóżka obok. Jako jej. Poznałam jednak moje dziecko gdyz było bardzo podobne do starszego syna. Takie rzeczy się dzieją nadal.

30


kika ~kika (Gość)21.07.2017 22:18

Dla mnie mamą jest ta, która wychowała, wstawała po nocach, karmiła, uczyła.... po prostu ta, która jest z dzieckiem tyle lat.

121


zytunia123 ~zytunia123 (Gość)24.07.2017 15:06

ten szpital już od lat nie cieszy się pozytywną opinią, a za takie historie to powinni zrobic wreszcie tam porządek. Albo podmieniają dzieci, albo błędy w leczeniu albo wprost wykańczają ludzi przez zaniedbania obowiązków. Ludzie skoro w szpitalu nie mozna być pewnym fachowej opieki lekarskiej to gdzie??? Czyżby w razie jakiś dolegliwości lub poważnych stanów przyszło ludziom umierać na ulicy... Masakra jakaś!!!!

10


Xxxx???? ~Xxxx???? (Gość)23.07.2017 03:22

Bylo minęło kiedyś były inne czasy trudno stało się ale lepiej że to rak się stało nie inaczej miałeś rodzinę która cię wychowała kochała jak swoje bo jak by nie oddawanie krwi przez ciebie to byś się nie dowiedział otyj sytuacji prawda boli to ale co to jest umysł człowieka kobieta która cię całe swoje życie wychowywała pielęgnowała dowiedziała się że nie jesteś jej synem biologicznym to ja tak samo zabolało jak ciebie nic tu fakt nie zmieni że nie jest biologiczna twoja mama .Liczy się ta co cię wychowała a nie ta co cię urodziła inne dzieci tego szczęścia nie mają a jest bardzo dużo takich przypadków albo trafiają do domu dziecka i siedzę w oknie z myślą czy ktoś ich odwiedzi albo weźmie do siebie .

31


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat