I dożyliśmy takich czasów, czasów "demokratycznych". Ja chromolę taką demokrację gdzie każdy ma prawo w 4 literach.
należy rządać paragonu z kasy fiskalnej,a najlepiej to olać zalew sulejowski,jak ktoś chce wypocząć to polecam zalew w Czarnocinie od wschodniej strony,plaża,bary,parking.
Mało tego bar funkcjonujący tam, sprzedaje alkohole wysokoprocentowe mimo ze nie posiada na nie koncesji, a od kupionego tam piwa z nalewaka zatruły się dwie moje znajome !
Takie masło maślane ten artykuł. Mieli sprawdzić czy to jest legalne pobieranie opłat a tu ani słowem o tym
Byłem ostatnio w Nidzicy w zamku w którym kręcono wakacje z duchami. Co prawda byłem przygotowany na to że to miejsce turystyczne i właściwie wszędzie płaci się tam za parkingi byle gdzie staniesz. Za wejściówki się płaci, za wejście na plaże na szczęście nie. Jednak najbardziej zdziwko mnie złapało jak była opłata za grlilowanie 6zł od grila.
Osoby - właściciel portu prowadzi działalność gospodarczą i jeśli osoby by chciały - na pewno by wystawił rachunek - ale nie przesadzajmy za 2 złote rachunek ???...- jeśli takich osób będzie więcej - to by cały dzień spędził na ich wystawianiu. 2 zł to jest bardzo mało. A kasa fiskalna tego pana nie obowiązuje - bo nie ma tak wysokich dochodów.
Co do odpowiedzi - jeśli osoba ma działalnosć gospodarczą i odpowiednie w niej pkd i spełnia wymogi sanitarne przeznaczone dla danej formy wypoczynku - plaża , camping, pole namiotowe- jak najbardziej może za to pobierać opłaty - jesli jest właścicielem lub dzierżawcą tego terenu i ma na to dokumenty.
Dodam, że na Mazurach - opłata za wejście na prywatną plażę wynosi 4 zł - i nikt nie protestuje.
Ciekawy jestem, czy płaci podatek i jak on się rozlicza ze skarbówką. A ten artykół rzeczywiście nic nie mówi, na temat legolności pobierania opłat. A ludzie chcą wiedzieć.
Kiedyś miałem tak samo w Cieszanowicach, wjeżdżamy, parkujemy a tu koleś podbiega i mówi, że to teren prywatny i żeby mu zapłacić, straszył policja itd. Pojechaliśmy więc dalej i nikt nie robił problemów.
Szukacie taniej sensacji. Na terenie prywatnym moża takie rzeczy robić . Daleko nie trzeba szukać - płatne prywatne parkingi - np na Sienkiewicza czy przy targowisku "Ptak".
To ciekawe czy wpuściliście kogoś na swoją posesję - pozwolicie, żeby sobie grila zapalił. Potem skorzysta z waszego WC i może go jeszcze browarem poczęstujcie. Potem posprzątacie po nim i z uśmiechem powiecie - zapraszamy ponownie.
Chętni niech wpisują adresy - skorzystam !
Ludzie mają jeszcze przyzwyczajenia z poprzedniego systemu w którym wszystko było "za darmo" i się każdemu należało. A tu niespodzianka - okazuję się, że plaża nie jest państwowa i trzeba za korzystanie zapłacić. Niektórym jak widać nie mieści się to w głowie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!