teraz to wszystko zabija- mleko , jajka , wędlina, soki.....

20

A ile osób rocznie umiera z powodu palenia marihuany? Dokładnie zero! Mimo to, tytoń wciąż to legalna używka, a marihuana zabójczy narkotyk..

34

Ile osób umiera z powikłań związanych z nadmierną wagą? Więcej, ale o tym się nie Mówi

42

Jedno pewne,palisz smierdzisz.oprocz tego trujesz siebie i mnie i innych. Zaraz poleci fala hejtu.Nie wąchaj,zapal tez itd...Ludzie ,nigdy mnie to nie ciagnelo,wrecz przeciwnie przeszkadza.Probowalam owszem.To na tyle.Nie moge patrzec jak jedzie mami,tati w aucie ,szyby zamkniete i pali a tam z tylu dziecko.Tragedia.Jak widze luksusowe auta a w nich palacza,to noz sie w kieszeni otwiera.Moje dziecko - nastolatek po prostu jak poczuje dym,to mowi,ze to smrod! Do babć jak idzie ,to wraca i od razu wchodzi pod prysznic.Myje wszystko ,wlacznie z okularami.Niby nie pala przy nim ale smrod w chalupie strazny mają.

50

Zacznijmy od tego że obecne fajki to jeden wielki syf napakowany jakąś chemią. Kiedyś każde były inne a dzisiaj wszystko na jedno kopyto a cena jak za nie wiadomo jaki rarytas...

30

Jeśli na świecie jest ponad miliard palaczy, a rocznie umiera "z powodu palenia" nieco ponad 7 milionów, to umiera znacznie mniej rocznie, niż by sugerowała przeciętna długość "aktywności" palacza. Ten miliard z okładem nijak ma się do tych siedmiu milionów. Wszak przeciętny palacz nie umiera w wieku 150 lat, a i palić też nie zaczyna jeszcze w becikach.
Tak, wiem, czepiam się.
A tak swoją drogą, określenie "światowa epidemia tytoniu" sugeruje, że to tytoń został dotknięty jakąś pandemią.

50

Najgłupszy nałóg. Zażycie każdej używki daje jakąś przyjemność, jedne na dłużej inne na krócej. A zauważyliście, że papierosy i ogólnie tytoń praktycznie od samego początku uzależnienia, wymuszając palenie tylko po to, by normalnie funkcjonować! Jak w ostatnim stadium uzależnienia przez substancje psychoaktywne! Paliłem siedemnaście lat lat i nie wyobrażałem sobie życia bez tego. Nie palę od lat dziesięciu i nigdy w życiu już nie zapalę.

80