Z taką pewną nieśmiałością podpowiem rozwiązanie problemu przejść dla pieszych przez ruchliwą, dwupasmową ulicę - dobrze sprawdzają się kładki. Nie dziękujcie :-)
Przejścia na Sikorskiego nie są oświetlone a piesi nie mają elementów odblaskowych. Na dodatek małolaty wpatrzone w smartfony wchodzą prosto pod koła samochodów. Małolat powinien być pod opieką osoby dorosłej. Monitoring przy każdym przejściu i wszystko jasne.
Jeśli chłopak został potracony tuż przy wysepce już prawie opuszczając jezdnie to czy wina jest pieszego. Ludzie nie widzieliscie nie byliście na miejscu a komentujecie . Chore to społeczeństwo .
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!