Nauczyć sie w końcu jeździć a nie ronda co chwilę.Skoro ktoś ma problem z pokonaniem tak prostego skrzyżowania to raczej z nim problem a nie drodze.
Jak zamkną A1 i cały ruch pójdzie dk91,to się będzie dopiero działo.
Ile jeszcze musi być wypadków na tym skrzyżowaniu by w końcu coś tam się zmieniło może czas zbudować rondo czy zamontować sygnalizacje świetlną?
A ja myślę, że w tym miejscu wybudowanie ronda z prawdziwego zdarzenia a nie byle placka na środku skrzyżowania w zupełności zlikwidowałoby problem prawie codziennych kolizji, wypadków w tym miejscu. Co do kultury jazdy i umiejętności to popieram wypowiedź pakowskiego, że dużą większość za zagrożenie na drogach biorą niedouczeni nie tylko nowi ale doświadczeni kierowcy, którzy to mają strach w oczach aby wykonać manewr poprawnego wyprzedzania a jeśli tego nie maja zamiaru robić to niech jedna tępa pała z drugą zostawi miejsce na wyprzedzenie siebie i np, żuka z ziemniakami jadącego 50 km/h gdzie bezpiecznie można podróżować z prędkością 90km/h. Trzeba umieć analizować sytuację na drodze, myśleć jak ułatwić innym bezpieczną podróż i nie być cholernym egoistą. Uczmy się kultury i myślenia za kółkiem.
Jeden gościu siedział na rowie.Przyjechało dwóch ,,czarnych,,wzięli pod pachy i zabrali do samochodu.Nie zabrała go erka , pewnie był na gazie.
Znowu wypadek na 91, tym razem w również częstym miejscu podobnych zdarzeń. Zarówno skrzyżowanie z ulicą Moryca, jak i z drogą powiatową Milejów - Siomki mają złą widoczność poprzez fatalne ustawienie oznakowania pionowego i stare topole.
Panowie i Panie, reasumując: Musimy poczekać aż kolumna BOR-U z Prezydentem albo Premierem będzie miała na tym skrzyżowaniu nieplanowany postój..... wtedy może nam Sz. P. Maciarewicz bądź co bądź reprezentant naszego powiatu nakaże wykonać drogę................ mleczną.
Pomysły może dobre, ale czy realne. Na tej dróżce, gdzie kiedyś z trudem wymijały się dwie fury z sianem, odbywają się wyścigi ze śmiercią. (Wczoraj zmarł w szpitalu kierowca uczestniczący w wypadku w poprzednim tygodniu). Prawie co tydzień poważny wypadek - najczęściej na skrzyżowaniach. I zapewne tak będzie nadal. Można oczywiście zmienić system szkolenia kierowców, można wybudować obwodnicę, ronda lub wiadukty nad tą drogą - tylko kiedy i za ile.
Na obecną chwilę, wystarczy na każdym skrzyżowaniu pomiędzy Rozprzą i Piotrkowem ustawić znaki ograniczające prędkość, założyć progi zwalniające i zamontować fotoradary. Może uratuje się przez to życie kilkudziesięciu osobom.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!