Jak tak będą szaleć to założą progi zwalniające i się skończy rumakowanie...
Prawda jest taka: im prostsza droga, im bardziej gładka, tym bardziej szybciej poruszają się na nich drogowi szaleńcy. A już jak któryś z nich ma lepsze auto, to już w ogóle nie ma na nich bata. Nic nie robią sobie z obowiązującej prędkości, znaków ograniczających prędkość, bo one są dla frajerów, ale nie dla nich. Niedalekim przykładem jest droga Piotrków - Koło na której kilka miesięcy temu została położona nowa warstwa asfaltowa. Szaleją po niej jak po pasie startowym na lotnisku i po wjeździe do Koła pędzą nadal na złamanie karku. Dlatego uważam, że bzdurne jest twierdzenie, iż bezpieczeństwo na drodze jest uzależnione od stanu jej nawierzchni. W rzeczywistości bezpieczeństwo na drogach zależy od stanu rozumu użytkowników dróg. A na to są tylko dwa lekarstwa - wysokie mandaty i wyroki sądowe, nie pobłażające bandziorom drogowym ich szaleństw.
Skończy się to tak, że już niedługo na parkingu pod blokiem będzie odcinkowy pomiar prędkości:)
Nałożyć na drogi szybkiego ruchu odcinkowe pomiary prędkości i po problemie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!