Ludzie o czym wy mówicie? Gdzie w Piotrkowie są patrole policji,straży miejskiej, kto w tym mieście egzekwuje prawo. Stoję koło sezamu, w przeciągu może 2 minut podjechały 4 samochody. Tylko 1 - słownie: jeden kierowca kupił bilet parkingowy. Pozostali trzej parkowali darmo. A wy chcecie żeby ściany były niepomalowane? Ktoś bierze kasę - tylko za co, skoro prawo jest na papierze - tylko na papierze. Kiedyś w rynku stał pręgierz - zamiast tego murku trzeba było powrócić do niego - przydałoby się niektórym porządne biczowanie, oj przydałoby się!

01

To sprawka przeważnie oczywiście "kibiców" piłkarskich.skąd ten brak tolerancji??Czy nie można normalnie kibicować swojej drużynie i szanować inną??nie rozumiem...Na dodatek właśnie na Kostromskiej naprzeciwko gimnazjum na jednej ze ścian garażu widnieje "piekne" hasło ("Żydom wstęp wzbroniony"), i co dzieci które wyjdą na przerwę w szkole maja się uczyć antysemityzmu??po prostu żenada i idiotyzm...a gdyby ktoś tym "artystom" namalował takie hasła na ścianie w domu to ciekawe czy byliby tacy mądrzy. mniemam, ze nie...

00

A czy w ogóle jest sens zamalowywać te napisy? Swiezo pomalowanej sciany nie odpusci sobie zaden kretyn ze sprayem w łapie... Ucinać rączki ostrzegawczo!

00

A co Urząd Miasta zamierza zrobić z napisem ŁKS widniejącym na nowej "witaczce" na rondzie Bugaj?

00

Kodeks karny art. 288 - Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego. Cała rzecz w tym, że każdy może złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury, lecz wniosek o ustalenie i ściganie sprawcy może złożyć tylko pokrzywdzony - czyli właściciel zniszczonego ogrodzenia czy elewacji budynku. Należy podać ile będzie przypuszczalnie kosztowało odnowienie bo zamalowanie tylko samych napisów nie załatwia sprawy bo elewacja powinna być przywrócona do stanu pierwotnego a to już są koszty. Ogrodzenie na ul. Piłsudskiego (za tunelem) na którym wymalowano sprayem różne napisy stanowi własność miasta. Należy to zgłosić gdzie należy a przede wszystkim zamalować. Straż Miejska jest leniwa jak im się czegoś nie pokaże palcem to nie widzą. Widzą za to dobrze babcie które sprzedają na ulicy jagody czy grzyby i wlepiaja im mandaty.

00

a z napisem na budynku przy zbiegu ulic wiślanej i śląskiej? albo na roosvelta. Takich gwiazd jest multum w PTryb.

00