Tokyo Drift ?
[*]

00

Wszystkie drzewa powinni pościnać w odległości 10m. od drogi.

00

Byłem tam wczoraj zaraz po wypadku. Według mnie nie było żadnych śladów wskazujących na to, że wpadł w poślizg. Auto wpadło w las idelanie prosto pomiędzy 2 drzewami stojącymi na szerokość auta, obcierając delikatnie jedno. Ślady kół też na to wskazywały. (aczkolwiek policja ma dużo większe doświadczenie w ocenie śladów) Chyba ktoś, bądź coś musiało pojawić się nagle z prawej strony pobocza,kierowca próbował to ominąć i już nie zdążył na łuku skecić tylko pojechał prosto. Faktem jest że prędkośc musiała oscylować w granicach 140 - 160. Samochód był tak zniszczony, że nie można bylo rozpoznać jego marki a jego części były porozrzucane w dużej odległości od miejsca zderzenia. Auto podczas zderzenia z drzewem wyrwało je z ziemi i owinęło się wokół niego. Ciało znajdowalo się 15 metrów za autem Naprawdę wyglądało to strasznie...

00

Wolbo-drift

00

"klet" napisał(a):
Tokyo Drift ?
Wolbo-drift
Naprawde bardzo zabawne komentarze ;/

00

NO tak ale zmów nasuwa się jedna myśl, młody-gniewny, wielu świeżych kierowców myśli że jest drugim Kubicą i szarżują, a rezultaty widać dość często, tak się zastanawiam czemu nie można jeździć z załóżmy tą prędkością do 90 km?? Prędkości nie poznamy ale by doszło do czegoś takiego raczej przy wolnej jeździe jest mało prawdopodobne. Szkoda chłopaka, ale przynajmniej nie wyrządził nikomu więcej krzywdy... [*]

00

I co jeszcze pousuwac znaki sygnalizacjei chodniki przeniesc 50 metrow w pola? A i jeszcze najlepiej jakby z naprzeciwka auta nie jezdzily:)
To zwykla utopia jedyne co trzeba zmienic to ludzka mentalnosc wypadki w 90% sa z winy kierowcy

00

ma ktoś zdjęcia może - znałem gościa

00

znowu winne drzewa,do sądu z nimi .

00

no te drzewa to powinni wyrzucić 100metrow od drogi nie 10 bo jadac tak jak zakladala policka nie mnie jiż 150km na godzine jechal moj kuzyn nawet drzewo stojace 20metrow od drogi ne zdazy wychamowac pogrzeb w poniedzialek o 13 w kaplicy moszczenica

00