Taki sam nieporządek jest na Daniłowskiego. Tam co dzień lądują jakieś gabaryty różnego rodzaju wokół śmietnika. Wystarczy przez kilka dni dokonać wieczornych kontroli i kilku delikwentów by się wyłapało bez problemu a nie obciążać mieszkańców..

61

Postanowiłem zawieźć odpady wielkogabarytowe do PSZOK. Teraz jest on prowadzony przez miasto. Przeniosłem się do czasów komuny. Chamski portier. Po placu snują się z krzesełkami pracownicy nic nie robiąc. Ja zaś 70 letni dziadek musiałem rozładować przyczepkę (to jeszcze mogę zrozumieć) z uwagami, abym ładnie układał na końcu olbrzymiego kontenera, żeby się więcej zmieściło. Nie obyło się też bez zapytania, czy gruz czysty it.p. Czekałem tylko na polecenie, abym te odpady sam przetworzył. Koszmar. Pozdrawiam Urząd Miejski prowadzący taką zbiórkę.

110

Bo to wina ludzi wyrzucają jak popadniezamiast trochę ułożyć nie długo pod balkonami zostawiać będą ludzska to największe brudasy i świnie mieszkam tuż obok śmietnika i widzę jak wyrzucają aby sie pozbyć świnie i jeszcze raz świnie jak dbają tak mają

61

Nie rozumiem problemu. Ostatnio wywiozłem graty na pszok. Bez kłopotu. Szybko i kulturalnie :)

32

W Łodzi problemu nie ma. Wywieszany jest na klatkach schodowych harmonogram wywozu odpadów wielkogabarytowych na cały rok. Odpady te są wywożone co 10 dni ( ! ! !). A lokatorzy są proszeni aby wystawiać odpady w dzień poprzedzający wywóz wg. harmonogramu. Więc nie ma takiego problemu, o czy mówi prezes spółdzielni, że odpady walają się wiele miesięcy.

130

Wyrzucanie na śmietnik mebli to jeden problem.
Inny to że bloki na os. Wyzwolenia (ul. Bugajska, Garbarska) nie są sprzątane w ogóle na zewnątrz i wewnątrz od czasu zatrudnienia zewnętrznej firmy sprzątającej.
Meble całkiem dobre wyrzuca się tylko dlatego że są niemodne. Nowi nabywcy z reguły młodzi ludzie usuwają też na śmietnik w pełni sprawne sedesy, umywalki, wanny, boazerie, panele podłogowe !
Może należałoby utworzyć jakiś magazyn mebli używanych (niezniszczonych oczywiście) ?

93

Płace wymagam.

64

No po coś się płaci za odbiór rzeczy gabarytowych, a meble jakby nie patrzeć do takich należą ;) mieszkańcy domów jednorodzinnych mają gabaryty 3x (!) W roku i to jest paranoja bo nic nie można zrobic

40

na ulice

30

Dobrze za na 2 sektorze biora komunalke i gabaryty za jednym razem jak sie pytalem to powiedzieli bo sa tansze komunalne niz gabaryty i jada za koleja

40