metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
gość_atansjon ~gość_atansjon (Gość)19.02.2021 22:49

Niechaj w cieniu pozostanie

00


gość_teresa ~gość_teresa (Gość)18.02.2021 21:32

Jedno co cieszy że nie będą chodzić po kolędzie i wyżulać kasy i jajek od kur.

20


kieca ~kieca (Gość)18.02.2021 15:54

żan paul sekend też był bardzo niebezpiecznym człowiekiem z bardzo niebezpiecznymi informacjami, które zabrał ze sobą

11


gość_prorok ~gość_prorok (Gość)17.02.2021 21:26

Kościół pozyskał popiół ze spalonych dokumentów potwierdzających molestowanie dzieci.

42


gość_gfk ~gość_gfk (Gość)17.02.2021 23:52

Katole, wy jednak jesteście mądrzy inaczej :D

32


j. ~j. (Gość)17.02.2021 22:13

Nie może być dyspensy od udziału we Mszy Św. w Środę Popielcową, bo Popielec nie jest tzw. świętem nakazanym i gdyby nawet nie było żadnej pandemii, czy jak chcą antycovidowcy, plandemii, fałszywej pandemii itp. i żadnej dyspensy, to i tak w Popielec żaden katolik nie miałby obowiązku uczestniczenia we Mszy Św., chociaż oczywiście wielu uczestniczy. Obowiązuje natomiast tzw. post ścisły, czyli jakościowy i ilościowy, z tym, że jak ktoś ma już 60 lat to obowiązuje go tylko wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Z kolei w Wielkim Tygodniu obowiązuje post ścisły w Wielki Piątek i uczestniczenie we Mszy Św. w niedzielę. W Wielki Czwartek, Wielki Piątek, Wielką Sobotę i w Poniedziałek Wielkanocny nie ma obowiązku uczestniczenia we Mszy Św., chociaż oczywiście wielu katolików w te dni pójdzie zapewne do kościoła.

11


ass ~ass (Gość)17.02.2021 23:16

Hm... Gdyby tak w Kościele nacisk był położony nie na rytuały, ale na to, żeby ludzie rzeczywiście stawali się lepsi, może żylibyśmy w innej, dużo lepszej rzeczywistości. Kościół natomiast nie tyle się troszczy o to, żeby zwalczać zło, które panoszy się wszędzie, ile o to, żeby ludzie... nie uciekli z Kościoła, a paradoksalnie właśnie dlatego ludzie, zwłaszcza młodzi z Kościoła uciekają, bo nie odnajdują w Nim odpowiedzi na trudne pytania. Brak zupełnie rozmowy, refleksji, wysłuchania wiernych, co mają do powiedzenia, uproszczona moralność sprowadzona prawie wyłącznie do rygoryzmu seksualnego, nie dostrzeganie mnóstwa sposobów sprzeniewierzania się ewangelicznemu : Przykazanie nowe daję wam... itd. Jakoś nie słychać z ambony słów potępienia dla kiboli, oszustów, handlarzy dopalaczami, oszustów, cwaniaków, ludzi bezczelnie uprzykrzających życie sąsiadom, organizatorów tzw. pokazów dla emerytów, osób kręcących lody na podatkach, robiących przekręty na maseczkach i respiratorach, teściowych traktujących zięcia, albo synową jak śmiertelnych wrogów itd. itd. itd. itd... Brak również odniesienia się do sytuacji trudnych, w których każde wyjście jest złe, a trzeba coś wybrać (patrz: Antygona!) Jeśli tylko wszystko dzieje się z dala od alkowy, Kościoła to nie interesuje! Skutek jest taki, że po Wielkanocy ludzie nie są ani trochę lepsi i w tym roku też tak zapewne będzie, choć będą uczestniczyć w obrzędach, posypywać się popiołem, chodzić na rekolekcje i wielu pójdzie do spowiedzi... Jeśli Kościół nie zrobi sam głębokiego rachunku sumienia i nie zmieni sposobu postępowania, to liczba wiernych będzie dalej topniała, bo coraz większa grupa ludzi nie potrafi dostrzegać w Kościele Autorytetu moralnego i wątpi tym samym w Jego nadprzyrodzone umocowanie. Pedofilia w Kościele to jeszcze zupełnie co innego, ale nawet gdyby jej nie było wcale ludzie i tak by mieli sporo powodów, żeby przestać bezgranicznie wierzyć Kościołowi. Posyp sobie sam głowę Kościele Powszechny, bo uparcie brniesz dalej w swoje grzechy, a jeśli Ci ktoś je wytyka, masz zawsze gotową odpowiedź, że to kolejny atak na Ciebie, który katolicy powinni odeprzeć, żebyś Ty mógł dalej bezkarnie sobie grzeszyć. Gdyby dziś na świat przyszedł Jezus Chrystus, to obawiam się, że hierarchowie powiedzieliby Mu to, co Mu powiedział wymyślony przez Iwana Karamazowa Wielki Inkwizytor, a mianowicie: Po coś tu przyszedł nam przeszkadzać!... Tak daleko już to, co dzieje się w Kościele odbiegło od ducha Ewangelii, której sednem jest przecież owo wezwanie: Przykazanie nowe daje wam, no właśnie... żebyście się wzajemnie miłowali... Mnóstwo perfidnych sposobów niemiłowania jest zupełnie poza zasięgiem zainteresowania Kościoła. Co innego oczywiście, gdyby gdzieś się pojawiła np. prezerwatywa, albo in vitro...

40


gość_alkoholik ~gość_alkoholik (Gość)17.02.2021 13:35

Ja tam nie poszcze

54


ignorant ~ignorant (Gość)17.02.2021 22:00

a ja centralnie wbijam w post... mam ochote na mięcho jem mięcho mam ochote się ochlać jak świnia ochleje sie jak świnia... nikt ani nic mi nie bedzie nakazywał co mam jeść a czego nie jeść i to przez ile bo w imię czego k****... chcecie byc ograniczeni i w taki sposób to bądźcie

32


blogerx ~blogerx (Gość)17.02.2021 14:09

Na post najlepsza jest golonka i piwo.

55


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat