nie wyrzucajcie bezdomnych z bloków gdy się ogrzewają lub sypiają pod kaloryferem ale zwracajcie uwagę gdy załatwiają się gdzie popadnie piją itd

123

Chemik ma 100% racji i z nim się zgadzam.chcesz pić to radz sobie sam a dla trzezwych miejsce się znajdzie.a może też tak zacznijmy pomoc zwierzętom które w zimę nie są w stanie same sobie poradzić

62

Z tego co się orientuję noclegownie mogą przyjąć bezdomnych i nikt nie musi spać na mrozie. Jest tylko jeden szkopuł - w noclegowniach nie wypiją. Może jestem brutalny w przekonaniach, ale ich małpy - ich cyrk, ich zabawa - ich ryzyko. Z cała pewnością pogoniłbym pijaczków z klatki schodowej zanim zapaskudzą wszystko. Często są też agresywni i wulgarni w stosunku do kobiet i dzieci.
I mam się litować nad takimi??? Zwykła selekcja naturalna - najgorsze pijaczki wyginą, normalni, dotknięci przez los (a nie przez głupotę) bezdomni przeżyją w noclegowniach.

136

Za PRL-u czegoś takiego nie było chyba ,że ktoś sam sobie wybierał taki los włóczęgi .Państwo wyrzuca z mieszkań ludzi na ulicę a później się dziwicie ,że bezdomni są .Jak żyć w tym kraju gdzie pracy nie ma a jak jest to za minimum a nasz rząd woli wspierać banderowców dając im pracę kosztem nas do tego jeszcze płaci za wynajem prywatnych mieszkań .Moim zdaniem era rządów Solidarności się skończyła widzimy jak zrujnowali nasz kraj gospodarczo przez 27 lat zaprzedając nas imperialistom z zachodu.Ja moja rodzina i znajomi may dosyć rządów nieudaczników karierowiczów i cwaniaków.Polak może się nadaje do pracy ale nie do rządzenia co widzimy każdego dnia do tego urzędnicy szkodnicy nie odpowiadają za nic za szkody jakie wyrządzają społeczeństwu i jak obserwuję lokalne gminy i Piotrków tu nic się nie zmieniło dalej układy powiązania rodzinne w urzędach i jak to mówią ręka rękę myje

31