metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
xx ~xx (Gość)20.06.2014 08:30

Cała Unia. Uczeń nie ma prawa nic sobie w szkole kupić do jedzenia czy picia. Do ksero musi latać na druga stronę ulicy. No chyba, że unia będzie dawała kasę na darmowe jedzenie i ksero dla uczniów.

50


obserwator ~obserwator (Gość)20.06.2014 21:16

W każdej szkole jest tzw. sklepik dla młodzieży i do tego Unia nic nie ma.
Bar był bardzo dobrym rozwiązaniem,ale komu to przeszkadszało? Szkoła ma pomagać uczniom ,a nie przeszkadzać.

30


cyrk ~cyrk (Gość)20.06.2014 21:28

Ja "pier...wszy raz", Ognisko Muzyczne Uni też przeszkadza?
Boją sie zdolnej konkurencji z Polski?
W każdej szkole jest tzw. sklepik szkolny,a w teatrze w czasie przerwy można wypic kawe itp.

30


ciocia ~ciocia (Gość)20.06.2014 21:31

Zamienił stryjek siekierkę na kijek!

20


jan ~jan (Gość)21.06.2014 07:01

Ja pier taką unię. Nie dajmy się zwariować. Już były unijne banany i unijna marchewka.

30


Piotrkowianin Piotrkowianinranga21.06.2014 09:14

"jan" napisał(a):
Ja pier taką unię. Nie dajmy się zwariować. Już były unijne banany i unijna marchewka.

I jeszcze ślimak winniczek, który jest rybą.

20


luzik luzikranga21.06.2014 11:22

Artykuł zawiera argumenty podane wyłącznie przez miejskiego urzędnika, któr jest dyrektor PSM. Ciekawe, jakie jest faktyczne stanowisko Ministerstwa w tej kwestii. Ciekawe też, jakich rozwiązań poszukiwał piotrkowski magistrat, żeby przy okazji remontu nie wylewać dziecka z kąpielą.
W całej tej sprawie nie można przecież wykluczyć , że remont i chęć pozyskania sporej dotacji nie będą wykorzystane do jakichś dziwnych rozgrywek, których finałem może być nie tylko zmiana w funkcjonowaniu szkoły, ale także likwidacja tej szkoły muzycznej i przekazanie zajmowanego przez nią obiektu na jakieś inne "ważne" cele - oczywiście w perspektywie paru lat.
W artykule brakuje jednej bardzo ważnej informacji: czy szkoła rzeczywiście została zakwalifikowana do konkursu na środki unijne i jaki zakres rzeczowo-finansowy przewiduje się dla remontu. No, i czy miasto będzie zobowiązane do wniesienia wkładu własnego.
Kwalifikacja (nawet wstępna) do konkursu na środki unijne jest o tyle istotna, bo miasto ogranicza funkcjonowanie szkoły już teraz - i jak się wydaje - z powodu dość banalnych zaniedbań, a udział w konkursie może być fajnym pretekstem do tłumaczenia rozpierduchy, że to nie my - tylko "oni".

23


a... a...ranga21.06.2014 11:42

luzik z tego co wiem, to szkoły muzyczne są prowadzone przez Min. Kultury, a nie jak inne szkoły przez samorząd. Dyrektor
szkoły muzycznej nie jest urzędnikiem miasta. Miasto nic nie ma do szkoły muzycznej.

30


szeryf69 ~szeryf69 (Gość)21.06.2014 14:07

"luzik" napisał(a):
Artykuł zawiera argumenty podane wyłącznie przez miejskiego urzędnika, któr jest dyrektor PSM.


A co ma urząd miasta do szkoły muzycznej? To całkowicie niezależna od miasta instytucja prowadzona bezpoźrednio przez MKiDN. Luzik, musisz się trochę douczyć.

30


luzik luzikranga21.06.2014 14:49

"a..." napisał(a):
Dyrektor
szkoły muzycznej nie jest urzędnikiem miasta.


To kamień spadł mi z serca!
I nie dziwcie się, że kombinuję, bo po miejskich urzędnikach można spodziewać się wszystkiego, a przykładów na "dyskretne" zawłaszczanie różnych instytucji i inicjatyw społecznych jest od groma!

Komentarz był edytowany przez autora: 21.06.2014 14:50

11


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat