niech Kowalczyk wyniesie interes do Wrocławia są chętnie pojechać za nim ( migrować )
Ja myślę, że SKYY wyczerpał się juz w tej formie. SKYY potrzebuje więcej przestrzeni w środku, bo czasem trzeba iść gdzie indziej bo w SKYYu nie ma gdzie usiąść. Potrzebuje również budynku który będzie wyremontowany a nie jak ten z Rycerskiej, gdzie ściany się sypią... i nie powiem co tam jeszcze się "sypie". Fajnie jest posiedzieć latem w ogródku (bo blisko stamtąd wszędzie) - mecz jakiś poleci czy na scenie artyści zagrają. Może przeprowadzka by się zdała? Tzw 66 chyba stoi puste - też w centrum. LOFFT? Simon daje radę; może część tzw SIgmatexu wydzielić na SKYY? Też chce koncerty organizować, potrzeba sojuszu na pewno przeciwko tym z UM i MOKu, gdzie prywata jest uprawiana za nasze pieniądze. A Stare Miasto niech pogrąży się w swym letargu...
Proponuje zamknąć po 22 wszystkie sklepy monopolowe - całodobowe - tam to się dopiero w nocy dzieje!
Mieszkam w bliskim sąsiedztwie "kulturalnej" restauracji, gdzie mimo tego, iż nie przychodzą "żule" jak to niektórzy określają, to również zdarzają się sytuacje, że ludzie głośno i bardzo głośno się zachowują. Ponadto głośna muzyka itp.
Ale nie przeszło mi przez myśl, aby wystąpić przeciwko właścicielom restauracji do sądu, bowiem uważam, iż takie miejsca być muszą, a zawsze będą ludzie, którym będzie to przeszkadzało lub nie. Jeżeli muzyka gra zbyt głośno, to po prostu zamykam okno. W kamienicy latem jest chłodno, więc nie widzę problemu, trzeba tylko trochę chcieć.
Ale dużo osób mieszkających w kamienicach nauczonych jest że wszystko im się należy, na nic nie muszą zapracować, bowiem MOPS im da, a resztę można wykrzyczeć, albo wymusić takim właśnie postępowaniem.
Nikt nie będzie sie wyprowadzal ze swojego mieszkania bo tak chce Pan Darek i jego goście.
Czytając te posty dochodzę do wniosku, że problemem nie jest pan Darek ani pub. Problemem jesteście Wy - goście tego pubu. Gdybyście potrafili się zachowywać kulturalnie i mieć szacunek dla innych, na pewno ten lokal nikomu by nie przeszkadzał. Ale kulturę wynosi się z domu, więc szkoda gadać.
to jest jedyne miejsce w Piotrkowie gdzie mozna usiąść,zjeść,napić kulturalnie piwa.dlaczego ten pub ma być zamknięty przez jakiegos kogos kto poprostu zazdrosci nam młodym możliwości zabawy w jednynym zaznaczam jedynym normalnym pubie piotrkowskim
Jak to możliwe że kilka osób zadecyduje o losie człowieka który zainwestował tyle pieniędzy, zdrowia i czasu w ten lokal, próbuje żeby coś się działo "w tym nudnym jak p...a mieście" : miejsce spotkań, dobre jedzenie, koncerty, transmisja meczy. Nie będę juz nawet wypowiadał sie na temat uzasadnienia sądu podczas czytania wyroku bo to już jest totalna żenada, własnie straciłem resztki szacunku do Piotrkowskiego sądu. Sytuacja w której ostatni lokal w mieście może zostać zamknięty bo kilku osobom przeszkadza hałas w Rynku jest dla mnie niepojęta. To miasto to już trup...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!